poniedziałek, 2 maja 2011

Wiaderko imieninowe

Wczoraj, z ogromnym opóźnieniem, ale z wielką przyjemnością, uczciliśmy imieniny mojej przyjaciółki Agnieszki. Dla solenizantki zdekupażowałam drewniane wiaderko - osłonę na donicę.

Tak wyglądało wiaderko w stanie surowym:

(Zdjęcie pochodzi ze strony producenta)
 A tak po obróbce dukupażowej:



Komentarze
2011/05/02 16:08:19
Prześliczne :) Czy zabezpieczałaś je w środku przed wilgocią w jakiś sposób ?
2011/05/02 16:11:07
Bardzo ładne wiaderko w odważne kolory a kropki są po prostu mistrzowskie. Mnie wychodzą ciągle jakieś nieskoordynowane grubasy. Przyjaciółka na pewno jest bardzo zadowolona.
Pozdrawiam
Grażyna
2011/05/02 17:30:34
Agnieszko, wnętrze wiaderka pomalowałam i polakierowałam trzykrotnie; niewielka ilość wody na pewno mu nie zaszkodzi:)

Grażyno, ja robię kropki bardzo rozwodnioną farbą i z pomocą szczoteczki do zębów; pierwsze "pryski" zawsze idą w papier. Cieszę się, że Ci się podobają, to jeden z moich ulubionych efektów:).
2011/05/02 23:54:54
Wyjątkowo ładnie przyozdobiłaś wiaderko - zyskało nowy wymiar.
2011/05/03 16:35:10
Taki prezent ma niewymierną wartość:)
Fajnie mieć taką utalentowaną przyjaciółkę:)
2011/05/04 14:45:17
Antonino, Sowo, dziękuję:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz