Tradycją jest, że z okazji imienin Przyjaciółki obdarzam ją własnoręcznie wykonanym prezentem. W tym roku Jej Mąż powątpiewał... Sądził, że teraz moje rękodzieło tworzy się już tylko i wyłącznie na zamówienia, że na zrobienie czegoś dla bliskich nie będę miała już czasu...
I błąd! Bo dla Bliskich czas trzeba mieć przede wszystkim!
Dlatego moja Przyjaciółka, miłośniczka wina, dostała ode mnie specjalnie dla Niej wykonaną skrzyneczkę. Z adekwatną zawartością:-). Niestety na alkoholach, a już na winie w szczególności, nie znam się zupełnie, dlatego liczyłam, że jeśli nie zawartość, którą wybrałam ze sklepowej półki kierując się walorami estetycznymi etykiety, to choć opakowanie będzie miłym i pełnym serca prezentem;-).
Imieniny Przyjaciółki sąsiadują z moimi urodzinami, więc w ostatnim czasie nie tylko podarowałam prezenty, ale też sama zostałam nimi obdarowana. Jako miłośniczkę rękodzieła szczególnie zachwyciły mnie sutaszowe kolczyki. To istne dzieła sztuki i po prostu muszę się nimi pochwalić. Autorką jest Agnieszka Dąbrowska, której twórczość można obejrzeć na Facebooku (klik).
Poza tym, to faktycznie nie mam czasu. Rosną mi blogowe zaległości. Nie nadążam prezentować tego co robię. Nie nadążam przerabiać zdjęć... Nie nadążam ze wszystkim. Nigdy chyba nie żyłam tak intensywnie jak teraz. Tyle się dzieje. A tyle jeszcze przede mną.
Podoba mi się to:-).
Życzę Wam pełnego i pięknego nowego tygodnia!
Bardzo dobrze, że nie tracisz energii odnośnie tego, co robisz:)) Radość tworzenia to podstawa!
OdpowiedzUsuńPiękny prezent zrobiłaś Przyjaciółce - na pewno będzie zadowolona:))
Ja mam jutro imieniny mojej Przyjaciółki i też zastanawiam się, co Jej podaruję...
Serdecznie pozdrawiam:))
Powiem Ci szczerze, że ta radość rośnie w miarę pracy, im więcej robię, tym więcej mam z tego przyjemności:-)
UsuńCiekawa jestem, co wybrałaś dla swojej Przyjaciółki:-)
Dziękuję!
Jeśli z niczym się nie wyrabiasz, to chyba dobry znak! biznes się kręci!!!
OdpowiedzUsuńPiękny prezent zrobiłaś, a otrzymalas też wyjątkowy. bardzo ładne kolczyki.
Oj tam, biznes... Więcej w tym pasji niż biznesu;-) Ale mam z tej działalności naprawdę wielką przyjemność:-)
UsuńDziękuję bardzo
Piękny prezent...i ten od Ciebie i ten dla Ciebie:) Powodzenia Reniu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysko!
UsuńOn się chyba tylko tak droczył, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że przedłożyłabyś sprawy biznesowe nad przyjaźnią. Zrobiłaś piękny prezent, i jeszcze czerwona kokarda:))
OdpowiedzUsuńAleż te kolczyki są superowe:))
Nieee, chyba naprawdę wierzył, że nie dam rady:-). Tym większą miałam frajdę, że zrobiłam taką niespodziankę:D
UsuńDziękuję
:-D najważniejsze, że się podoba! Nie musisz nadążać ze wszystkim, serio serio! ♥
OdpowiedzUsuńTak sobie powtarzam i staram się zluzować...
UsuńNo moja droga:)tylko się cieszyć bo to znaczy ,że interes się kręci:)))piękna skrzyneczka:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, dziękuję!
UsuńNajbardziej cieszą prezenty "od serca", a te chyba takie są, więc musiały sprawić obu Wam radość. Skrzyneczka jest świetna:)
OdpowiedzUsuńTo prawda:-)
UsuńDziękuję!
Śliczne prace.Pięknie to napisała "..Dla Bliskich trzeba mieć czas przede wszystkim..." oj też żyje ostatnio bardzo intensywnie.
OdpowiedzUsuńZawsze powtarzam, że im szybciej tym lepiej;-).
UsuńCenię sobie święty spokój, ale ta intensywność też ma swój niezaprzeczalny urok.
Dziękuję:-)
Niezależnie od jakości wina wraz ze skrzyneczką było wspaniałym prezentem. A Ty otrzymałaś przepiękne kolczyki!
OdpowiedzUsuńMożesz zdradzić kiedy masz urodziny?
Szczególnie, że skrzyneczka z osobistą dedykacją:-). Tak, wiem, że sprawiłam Przyjaciółce przyjemność, tym bardziej mi miło:-)
UsuńA urodziny obchodzę 24 kwietnia:-)
Ale masz moce przerobowe! Szacun nad szacuny! :) ;)
OdpowiedzUsuńMomentami sama się sobie dziwię;-)
UsuńMoce mi się zwiększyły po pozwoliłam sobie odpuścić jedną rzecz - sprzątanie. Od razu zrobiło mi się lżej i zyskałam nową energię dla rękodzieła:-)
Dzięki!