czwartek, 29 czerwca 2017

Balbinka

... zwana w skrócie Balbi, albo Pańcią (bo ma maniery i kaprysy), albo Pieszczoszką, bo choć zwykle nie jest chętna do czułości, to zdarzają się jej chwile, gdy dobitnie, ale z ujmującym wdziękiem daje znać, że właśnie tu i teraz ich potrzebuje. Gdy taka chwila trafi na kogoś z domowników, to obojętnie czymkolwiek ktokolwiek z nas byłby zajęty, rzucamy wszystko i korzystamy - głaskamy, drapiemy, przytulamy... dosłownie nosimy na rękach:-). Czym z pewnością utwierdzamy pańciowatą Balbinkę, że zdecydowanie bardziej to my jesteśmy dla niej, niż ona dla nas;-)

Proszę Państwa oto Balbinka:










Fotograficznie Balbi jest bardziej od Ptysia i Giny wymagająca, wyraźnie rola modelki jej nie kręci, ale dała mi parę ujęć, z których jestem naprawdę dumna:-). I tak sobie myślę, jeśli miałabym wybrać swoją ulubioną dziedzinę fotografii... chyba jestem portrecistką:-).

24 komentarze:

  1. No! moja droga:)jak się ma taką pięknotę to musowo się ją rozpieszcza:)))zdjęcie w szparagach super:))jaka gracja:)
    zresztą wiesz jak to mówią -pies ma pana a kot służącego:)haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i dokładnie tak jest:-D. Dlatego mówią też, że aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien mieć psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował;-)

      Usuń
  2. W końcu jest królową - co widać na zdjęciach:))A jeśli na dodatek tak rozpieszczaną, to wcale się nie dziwię jej wyniosłych minek! Śliczna koteczka, a razem z braciszkiem Ptysiem - urocza parka!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie królowa i to z charrrakterkiem, nie da sobą pomiatać, jak Ptyś, który jest kotkiem słodkim, ale i poczciwym, za poczciwym szczególnie wobec Giny...

      Usuń
  3. Jaka dostojna i śliczna jest Twoja Balbinka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet taka malutka, a gdy na człowieka patrzy to takim wzrokiem, jakby patrzyła z góry;-)

      Usuń
  4. Śliczna ta Twoja Pańcia, a jak potrafi fantastycznie pozować - modelka z niej doskonała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie trudno ją złapać w odpowiedniej pozie, zazwyczaj wygląda po prostu jak kupka rozczochranej sierści;-)

      Usuń
  5. Balbinka jest cudowna.
    Pozdrawiam.
    D.

    OdpowiedzUsuń
  6. To, na którym poczuła nagłą potrzebę drzemki, że aż zapomniała schować przed chwilą używany jęzorek, jest mega! Balbi wygląda na taką, co potrzebuje paparazzich jak powietrza, to pewnie jej uroda i mina celebrytki daje zmyłkę, bo to niezwykle skromna dziewczynka i nie szuka poklasku... Co to jednak znaczy zdolny fotograf!! wszystkie foty rewelacja, no teraz to masz prawdziwy poligon zdjęciowy ze swoją gromadką:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten języczek uchwyciłam, gdy się myła:-). Siedziałam na przeciwko niej z wycelowanym aparatem i strzelałam jej zdjęcia w nadziei, że złapię ją w jakimś słodkim momencie, no i się udało:-). Uwielbiam to zdjęcie, tak samo zresztą, jak to obok, które nieskromnie przyznam, że nadawałoby się na kalendarz:-)
      Dziękuję! Poligon faktycznie jest, a fotografując tę niesforną gromadkę, ćwiczę szczególnie refleks, bo z tym u mnie krucho;-)

      Usuń
  7. Ech koty... czym byłby bez nich świat?
    Skończone piękno ta Twoja Balbinka :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak prawdę mówiąc, to nawet do włóczek tak się nie śmieję jak do kotów właśnie i innych zwierząt zresztą też:-)

      Usuń
  8. Cudna Balbinka - hm i jej ta minka! Zdecydowanie to ona łaskawie da się pogłaskać ! Cudna ! Zdjęcia bajeczne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      No właśnie, ten jej charakterek już po mince widać; ona uwielbia się pieścić, ale tylko wtedy, gdy sama chce. W odróżnieniu od Ptysia, który daje się głaskać i przytulać w każdej chwili od razu uruchamiając mruczando:-)

      Usuń
  9. Jej mina wskazuje na to, że robi co i kiedy chce:) Futerko ma boskie:) Jeszcze nie miałam rudego kota ani z takim futerkiem:) Zresztą moje koty to zawsze były znajdy lub podrzutki.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdy nie może robić tego, czego chce, to głośno i uporczywie domaga się, by jej to umożliwić;-)
      Do nas zwierzęta różnie trafiają; Maniek, Felek i Luśka to były znajdki z ulicy, ale ostatnio - Ptyś, Balbi i Gina - już tylko z ogłoszeń.

      Usuń
  10. Piękna i dostojny Balbinka :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. To z łapą! Mistrzostwo świata, Reniu! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet miny robi wielkopańskie. Arystokratyczna bestia :)

    OdpowiedzUsuń