środa, 8 sierpnia 2018

Sztuki rękodzieła w prezencie

Po pierwsze - dla jednej z najsympatyczniejszych uczestniczek blogosfery, mojej pokrewnej duszy, autorki "Potyczek nie tylko manualnych", utalentowanej, pełnej humoru literatki oraz mistrzyni plecionych, szytych i innych cudeniek, z wdzięczności za... całokształt w sumie, ale w szczególności za kocią torbę, którą zamówiłam na prezent dla mojej Przyjaciółki i otrzymałam całkowicie bezpłatnie (choć gotowa byłam kupić za każdą cenę), uplotłam ze sznurka makramowe bransoletki. A do bransoletek zrobiłam pudełko, bo same bransoletki wydały mi się zbyt skromne wobec dobra, które otrzymałam (nie tylko w postaci rzeczonej torby:-)):






Po drugie - na prośbę Córki, dla jej Pokrewnej Duszy, z wdzięczności za Jej dobre serce i realną pomoc, którą oferuje bez wahania i całkowicie bezinteresownie - rustykalne pudełko prezentowe, czekoladownik:






Życie jest wredne i daje w kość, ale mamy szczęście do ludzi i dzięki temu jest naprawdę łatwiej. Ze wszystkim. To daje otuchę:-)

22 komentarze:

  1. Bardzo fajne gifty. Zwłaszcza ten pierwszy komplet. Obdarowani na pewno bardzo zadowoleni.
    W tym wrednym życiu najczęściej to ludzie dają w kość... Ale dobrze, że u Ciebie jest inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, może dlatego, że mam złe zdanie na temat ludzkości, jako ogółu (potworny z nas gatunek!), to tym bardziej zawsze zauważam, doceniam i zachwycam się dobrymi i bezinteresownymi gestami konkretnych osób. Wzrusza mnie nawet pomocna i sympatyczna pani w urzędzie:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  2. Jakie wredne, jakie wredne, życie jakie jest każdy widzi, życiowo różne i różnorodne po prostu. A do ludzi trzeba mieć szczęście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dla mnie osobiście jest wredne. I trudne. Trudne przede wszystkim. Jak himalaizm zimowy;-) Ale na takim tle wszelkie szczęśliwe sytuacje są tym wyraźniejsze. I mimo wszystko mam poczucie, że bardziej mi się w życiu szczęści niż nie szczęści...

      Usuń
  3. Prezent boski, wymarzony! Pięknie dziękuję! Ani na chwilę nie zdejmuję moich bransolet. Ale dlaczego nie napisałaś,że przesłałaś mi jeszcze coś innego, też wyjątkowego: mocne i bardzo dobre emocje, bo od czasu, gdy dostałam od Ciebie prezent, to tak jakby zaczyna się u mnie układać, aż lękam się mówić, żeby nie okazało się mirażem, ale właśnie od tego momentu coś się zmienia na lepsze:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, miałam w rodzinie ponoć kilka czarownic, być może i mnie się dostało trochę mocy, jak trochę poćwiczę, to może mi się uda zmienić na lepsze coś więcej;-)
      Cieszę się ogromnie, dziękuję i trzymam kciuki za prawdziwie dobre zmiany!

      Usuń
  4. Śliczności! Bransoletki super! To coś, czego się w życiu nie nauczę, więc podziw tym większy. A pudełeczka jak marzenie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, to nic skomplikowanego, a relaksuje jak dzierganie:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  5. Najlepszy prezent to ten zrobiony własnoręcznie , wkładasz w niego całe swoje serce , prawda ?
    Eleganckie bransoletki , ale mnie najbardziej spodobało się rustykalne pudełko :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, dlatego zawsze mówiłam, że rękodzieło, to nie tylko dzieło:-)
      Dzięki!

      Usuń
  6. To wspaniały prezent:) Obdarowana na pewno jest zadowolona:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obdarowane potwierdziły, choć... z drugiej strony, co innego mogły powiedzieć;D

      Usuń
  7. Piękne podziękowania:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Życie jest piękne, tylko niektórzy ludzie są wredni:(.
    Dlatego "wampirów energetycznych" należy się wystrzegać, unikać jak ognia.
    Piękne prezenty, na pewno spodobały się osobie obdarowanej:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu piękne bywają tylko chwile, jak mawiał poeta (albo poetka, bo nie wiem, kto jest autorem) i ja się z tym zgadzam, i trzymam się się pamięcią tych chwil, żeby mieć w gorszych momentach pociechę i nadzieję, że jeszcze wrócą:-)
      A ludzie faktycznie bywają wredni i to mnie przeraża, choć tak oko w oko jeszcze nigdy wobec takiego prawdziwego ludzkiego zła nie stanęłam, prędzej wobec głupoty, która też miewa koszmarne konsekwencje, więc w sumie nie wiem, czy jedno od drugiego czymś się różni...
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam upalnie - lato (a w nim upały), to dla mnie właśnie te szczęśliwe chwile:-)

      Usuń
  9. Świetny zamysł. Miło jest dostać taki prezent. :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe prezenty :)
    Bardzo lubię przygotowywać takie drobne miłe cosie dla przyjaznych dusz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja też, gdy się robi coś na prezent,to zawsze szczególne emocje pracy towarzyszą:-)

      Usuń
  11. Te niebieskie kwiatki są przepiękne! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń