tag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post4634805527038546574..comments2024-03-25T22:52:11.964+01:00Comments on Sztuka rękodzieła ze szczyptą filozofii: O konsekwencjiSztuka rękodziełahttp://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-76400756231909362822019-07-16T07:05:55.093+02:002019-07-16T07:05:55.093+02:00Dokładnie na to liczę, że mi się objawi:-)
Dziękuj...Dokładnie na to liczę, że mi się objawi:-)<br />Dziękuję serdecznie, zawsze potrafisz podnieść mnie na duchu:-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-30764498005636519342019-07-15T14:15:00.426+02:002019-07-15T14:15:00.426+02:00Przede wszystkim powtórzę, że jestem fanką Twoich ...Przede wszystkim powtórzę, że jestem fanką Twoich fotografii. W każdym zdjęciu jest coś wyjątkowego, urzekającego, a Ty to umiesz pokazać. Jednak też uważam, że nie może Cię męczyć obowiązek, jest dużo dróg do jednego celu, z pewnością ta właściwa jest przed Tobą i czeka!Wikera Potyczkihttps://www.blogger.com/profile/16141102587023391618noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-9952898623318180212019-07-15T08:15:40.685+02:002019-07-15T08:15:40.685+02:00Wiem, Justynko, domyśliłam się:-) I to jest chyba ...Wiem, Justynko, domyśliłam się:-) I to jest chyba najgorsze, co zrobiłam Dominice. Złe oceny były dla mnie zawsze wynikiem kiepskiego przygotowania się, czyli niedopełnienia obowiązków, czyli niewystarczającej pracy. Dominika do dziś w różnych aspektach ma poczucie, że nie jest wystarczająco dobra, czyli dokładnie to samo, co i mnie dokucza. A teraz wiadomo, że oceny i porównania z innymi działają wyjątkowo szkodliwie na psychikę...<br />Dziękuję bardzo! Liczę, że mi się uda jakoś wewnętrznie uspokoić. Jeszcze nie wiem jak i czy na pewno, ale mam nadzieję, a to już coś:-) <br />Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-5397377493911938402019-07-14T23:48:17.460+02:002019-07-14T23:48:17.460+02:00Teraz jak czytałam Twoją odpowiedź zorientowałam s...Teraz jak czytałam Twoją odpowiedź zorientowałam się, że w moim komentarzu pojawiła się mała bzdura - zapomniałam dodać "nie"... powinno być "Zła ocena oznacza, że NIE jesteś OK" ;) ;)<br />Mam takie samo nastawienie i obawy... - mam nadzieję, że nie przekażę pokoleniom po mnie tych szkodliwych przekonań. Tak jak napisałaś - niektóre zachowania niestety "przeskakują" bez naszego świadomego udziału :( <br />Szczerze trzymam kciuki, żeby Twoja codzienność nabrała innego charakteru, żeby było mnie zabiegania! Doskonale rozumiem presję, o której mówisz - np że musisz iść na rower... u mnie to często polega na tym, że na siłę wyganiam się z domu (bo przecież lato na pewno zaraz się skończy...), choć tak naprawdę najchętniej zaległabym z córką przed TV i obejrzała jakieś nieszkodliwe bajki dla przyjemnego odmóżdżenia się... :)Justyna K.https://www.blogger.com/profile/17457982481872691070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-5873403780457781082019-07-12T11:23:26.399+02:002019-07-12T11:23:26.399+02:00Dziękuję bardzo! Biorę sobie do serca:-)Dziękuję bardzo! Biorę sobie do serca:-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-6744150444621552982019-07-12T08:02:20.065+02:002019-07-12T08:02:20.065+02:00Brawo Ty! Chciałabym brać z Ciebie przykład w tym ...Brawo Ty! Chciałabym brać z Ciebie przykład w tym odpuszczaniu:-) Czasem nawet wydaje mi się, że już dobrze mi idzie, a potem okazuje się, że to tylko powierzchowne odpuszczanie, bo presja siedzi gdzieś w środku i kłuje. Nadopiekuńcza chyba nigdy nie byłam, ale mój perfekcjonizm truje nie tylko mnie, ale moją rodzinę również i wydaje się nawet, że mimo moich starań, pogłębia się z wiekiem...<br />Dziękuję Ci ogromnie za opinię odnośnie zdjęć, bardzo, bardzo mi miło:-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-48600844941044368562019-07-11T15:57:45.243+02:002019-07-11T15:57:45.243+02:00Też uważam że nic na siłę bo w ogóle się człowiek ...Też uważam że nic na siłę bo w ogóle się człowiek w wielu rzeczach zniechęca , jak będziesz miała ochotę to wtedy rób fotki.Odnośnie zdjęć- powalaja na kolana,są cudne i unikatowe.Urszula97https://www.blogger.com/profile/16489758662605073975noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-13973564938648130552019-07-11T15:25:44.599+02:002019-07-11T15:25:44.599+02:00Uważam,że nic na siłę. Choć żal byłoby, gdybyś odp...Uważam,że nic na siłę. Choć żal byłoby, gdybyś odpuściła sobie całkowicie swoje plany. Jest takie przysłowie: "z niewolnika nie ma robotnika", więc nie można być też niewolnikiem swoich postanowień.<br />To, co robisz, ma Ci sprawiać przyjemność i być bodźcem do rozwijania swoich pasji, a jeśli takie myśli Cię nachodzą, to gdzie zatem jest radość? <br />Ja np. sobie teraz odpuszczam; perfekcjonizm, pedanterię, nadopiekuńczość zmniejszam na tyle, by czuć się swobodniej, a nie ciągle zarzucać sobie, że zrobiłam nie tak jak powinno to wyglądać.<br />I tak jak napisałam: żal byłoby nie oglądać Twoich zdjęć, bo jakby nie było, w nich jest zawsze coś do odkrycia.<br />Serdecznie pozdrawiam:))Małgosiahttps://www.blogger.com/profile/14165005076266460446noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-50910933326206843642019-07-11T14:42:57.615+02:002019-07-11T14:42:57.615+02:00Ha, ha, tak Cię właśnie widzę i zazdroszczę po cic...Ha, ha, tak Cię właśnie widzę i zazdroszczę po cichu:-) Przykład z książką bardzo znaczący - rzadko to robię, a jeśli już to doskonale pamiętam te niedokończone tytuły, bo uwierają jak kamyk w bucie;-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-53794133163478702962019-07-11T14:40:19.391+02:002019-07-11T14:40:19.391+02:00Złoty środek - iście magiczna formuła;-)
Mam parę ...Złoty środek - iście magiczna formuła;-)<br />Mam parę takich przegięć, które cierpliwie staram się skorygować, nie wiem, czy mi życia starczy, by mi się to udało... Głowa rozumie problem, a podświadomość i tak reaguje po swojemu, wciąż wpadam w te swoje szkodliwe, wyjeżdżone tory.<br />Ale pracujmy nad sobą, bo bez tego lepiej na pewno nie będzie:-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-30338931459071916582019-07-11T13:15:40.045+02:002019-07-11T13:15:40.045+02:00Dziękuję Basiu!
Nieee, to nie moje motki, to na na...Dziękuję Basiu!<br />Nieee, to nie moje motki, to na nasze spotkanie dziewiarek Asia z Kolorowych Motków (https://kolorowewloczki.pl/) przyniosła:-) Ale skorzystałam i jeden motek sobie z tej przepastnej torby wybrałam:-).Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-16175087516872602112019-07-11T13:03:22.175+02:002019-07-11T13:03:22.175+02:00Oj, książkę bym mogła napisać o tych niezdrowych p...Oj, książkę bym mogła napisać o tych niezdrowych przekonaniach. Im jestem starsza, tym więcej tego widzę, może i dlatego, że i skutków coraz mocniej doświadczam, więc dlatego drążę, skąd mi się biorą te różne problemy... Najgorsze jest to, że wiele z tego, chcąc nie chcąc, przekazałam córce, więc przeżywam wszystko podwójnie - za siebie i za nią i mam poczucie winy, ale no skąd mogłam wiedzieć??? Najważniejsze, że teraz jest okazja przerwać to błędne koło i może z Florkiem wszytko będzie inaczej...:-)<br />Projekt365 polega na robieniu codziennie jednego zdjęcia. Być może mnie nuży, bo sama moja codzienność jest nużąca. Tak jak wcześniej pisałam, czuję się zabiegana, wiecznie zajęta, przytłoczona, do tego stopnia, że autentycznie brak mi nawet siły na przyjemności, takie jak jazda na rowerze, a czuję presję, że muszę jeździć, bo właśnie teraz są do tego warunki, bo przecież w zimie jeździć nie będę...<br />Chciałabym kontynuować ten projekt fotograficzny, ale coś muszę zmienić, żeby to było dla mnie ciekawsze... Jeszcze nie wiem, liczę na jakieś olśnienie, a tymczasem wciąż działam na autopilocie;-)<br />Ściskam!Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-7698711911027993612019-07-11T12:26:25.858+02:002019-07-11T12:26:25.858+02:00To prawda... I ja też!To prawda... I ja też!Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-24627204277416869152019-07-11T06:21:29.086+02:002019-07-11T06:21:29.086+02:00O nie. Nic na siłę. Zrezygnowanie z czegoś, co w z...O nie. Nic na siłę. Zrezygnowanie z czegoś, co w założeniu miało być frajdą a w praktyce męczy, to zdrowy rozsądek. Zwłaszcza, kiedy sami sobie coś narzucimy, wymyślimy. Sama się podjęłam, sama się wycofam. Tak jak z czytaniem beznadziejnej książki. Po co w taką brnąć i tracić czas, skoro można go spożytkować na tę ciekawszą... Przynajmniej ja mam taką naturę, że jeśli w 100 % czegoś nie czuję, to nie będę tego robiła 😉 Co do zdjęć... szkoda nie uchwycić niektórych kadròw, ale może być tak że w natłoku, te z serca, najlepsze - przepadną. Jestem za selekcją. Podobają mi sìę te osobiste, z wnusiem. I z ulicy, z wydarzenia. Ogólnie z dobrych chwil ✌🙂Sivkahttps://www.blogger.com/profile/07897293555954516616noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-60068261244726495162019-07-10T21:31:58.625+02:002019-07-10T21:31:58.625+02:00Zdjęcie nr 4 - całkiem jak obrazy Marca Rieu, podo...Zdjęcie nr 4 - całkiem jak obrazy Marca Rieu, podoba mi się i kilka innych też. Zawsze podziwiam u innych osób mądrą konsekwencję - to jest to, czego mnie właśnie w dzieciństwie nie nauczono. Wię poźniej w ramach "pracy nad sobą" przegiełam w drugą stronę. :) Trudno jest znaleźć ten złoty środek, ale im jestem starsza, tym łatwiej mi przychodzi "odpuszczanie sobie". Z pracoholizmu już się wyleczyłam :):)elakochanhttps://www.blogger.com/profile/04535677992551431212noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-69727053029760967882019-07-10T18:12:33.827+02:002019-07-10T18:12:33.827+02:00Ostatnie zdjęcie bomba 😁to, Twoje motki? Ładne ka...Ostatnie zdjęcie bomba 😁to, Twoje motki? Ładne kadry. Pozdrawiam Basia Nolberczakhttps://www.blogger.com/profile/00292157638354321140noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-79897064724677840122019-07-10T16:53:24.101+02:002019-07-10T16:53:24.101+02:00Ojej... wychowano nas podobnie :) że jeśli nie sko...Ojej... wychowano nas podobnie :) że jeśli nie skończysz jakiegoś projektu, zobowiązania... to jest to po prostu słabość. Z podobnych bzdur, które mi wdrukowano na czołówkę wychodzi bardzo niezdrowe nastawienie jeszcze z podstawówki: "jak masz dobre oceny jesteś OK" "Zła ocena oznacza, że jesteś OK"... wiem, że rodzina miała wobec mnie taką postawę, bo chcieli, żebym miała dobre wykształcenie... ale niestety nie wyszło mi to na zdrowie...<br />Rozumiem o jakiej równowadze piszesz. Sama też tego doświadczam... między innymi przy działalności blogowej właśnie.<br />Co do zdjęć - jak zwykle mogę napisać, że naprawdę mi się podobają :) głównie te kwiatowe. I te z Florkiem... to takie małe radości dnia codziennego... :) Myślę, że do takich fotek wróci się z przyjemnością po kilku latach :) <br />Wydaje mi się - co do fotek - żeby może mieć więcej przyjemności to może zrób tak, że nie musisz każdego dnia robić jednego nowego zdjęcia? Może jednego dnia zrób 10 zdjęć, które Ci się podobają? I publikuj je przez 10 takich dni, które nie sprzyjają fotografowaniu :) (chyba, że już tak robisz?! Bo rozumiem, że na razie jeden dzień to jedno zdjęcie??)<br />pozdrawiam :) Justyna K.https://www.blogger.com/profile/17457982481872691070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-6554641450002285732019-07-10T15:17:41.398+02:002019-07-10T15:17:41.398+02:00Odpoczywać też trzeba się nauczyć, wciąż się uczę ...Odpoczywać też trzeba się nauczyć, wciąż się uczę nie obwiniać się o to że nie mam siły, albo mi się zwyczajnie nie chce.<br />♥Lenardhttps://www.blogger.com/profile/08240552080114767955noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-59323397308689667392019-07-10T11:27:39.913+02:002019-07-10T11:27:39.913+02:00Otóż to! Jest czas na fotografowanie i cieszenie s...Otóż to! Jest czas na fotografowanie i cieszenie się zdjęciami, i jest czas na niechęć do zdjęć. Pasjonują mnie też robótki, ale bywają dni, gdy nie dziergam, serio! Bo mam ochotę walnąć się na wyrko i tylko leżeć (pracuję nad wyłączaniem, albo choć ściszaniem głosu w głowie - szkoda czasu!) i nic nie robić:-)<br />Z drugiej strony (bo zawsze jest jakaś druga strona) - gdy się jednak zmobilizuję, mimo niechęci, to często jestem zadowolona z efektów. Ale to może znów tylko ten zwodniczy głos, który mnie nagradza za zmobilizowanie się do jakiegoś zajęcia zamiast nicnierobienia;-)Sztuka rękodziełahttps://www.blogger.com/profile/00564097254134603762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-448843316375331998.post-10058315290976121432019-07-10T10:18:03.662+02:002019-07-10T10:18:03.662+02:00Tak! To jest "kolejne z opresyjnych przekonań...Tak! To jest "kolejne z opresyjnych przekonań, które wpaja się nam od dzieciństwa". Życie jest krótkie i wystarczająco męczące samo w sobie, żeby robić coś na siłę. Moja przyjaciółka dawno temu wyznała, że jak coś "musi" w wolnym czasie, nie zawodowo, to natychmiast odczuwa awersję. Ja nie zawsze, bo niektóre rzeczy są po prostu fajne, ale zgadzam się. Nie lubię musieć. <br />Jeśli projekt ogółem daje Ci radość, to zawieś "musieć". 365 kadrów w 365 dni? Czemu te dni muszą być po kolei? ☺<br />Lenardhttps://www.blogger.com/profile/08240552080114767955noreply@blogger.com