Strony

wtorek, 1 września 2015

Miałam spódnicę

Pamiętam ją w swojej szafie od zawsze. Zielonego pojęcia nie mam skąd się tam wzięła. Czy wygrzebałam ją ze strychu od Mamy, czy kiedyś, gdzieś kupiłam, czy Dominika skądś przywlokła? Zabij, nie pamiętam.... I choć nigdy jej nie nosiłam, to i na wyrzucenie zdobyć się nie mogłam, bo strasznie podobał mi się materiał i kolory. Wierzyłam, że kiedyś znajdę dla niej zadowalające przeznaczenie... I wreszcie stało się:-). Inspirację znalazłam na Pintereście, a wzór pochodzi z Ravelry. Oto moja wersja Keila top by Handy Kitty:


Koronkowe elementy szydełkowałam włóczką "Summer" Yarn Art (70% bawełna, 30% wiskoza, dł. 350m/100g)), szydełkiem nr 3,5. Nie pamiętam ile zużyłam, ale jakoś tak niecały motek...

42 komentarze:

  1. Śliczna jest, ma bardzo wdzięczny ma krój. Wyglądasz bardzo dziewczęco, co pasuje do Twojej figury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale czad! Sukienka rewelacyjna i wyjątkowo w niej wyglądasz. Wstrzeliłaś się z nią idealnie
    w te upały. Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, na upały, na rower, na spacery jest idealna, już przetestowałam:-). Dzięki!

      Usuń
  3. I proszę jaki ciekawy pomysł:) Jednak warto zostawiać nie używane rzeczy bo Pinterest to źródło fenomenalnych inspiracji:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto! Już nie raz się o tym przekonałam:-)

      Usuń
  4. Prosty, genialny pomysł. Chętnie bym wykorzystała, tylko kto mi przyszyje koronki? Świetna sesja, świetna stylizacja, zazdroszczę Ci, że tak świetnie wyglądasz z opaskami na głowie, i umiesz tak ładnie je motać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi koronkami to faktycznie było pod górkę, bo ja nieszyciowa jestem... Dół był prosty więc jakoś poszło, ale z górą, na gumce, trochę musiałam powalczyć. Mama mi pomogła:-). Idealnie nie wyszło... można było bardziej naciągnąć na boki... Teraz już mi się nie chce, ale na przyszły sezon to poprawię:-)
      A chustki na głowie nosiłam, gdy miałam długie włosy, bo nie lubię, gdy mi wchodzą na twarz. Potem włosy ścięłam i wydawało mi się, że do krótkich takie opaski nie pasują, ale kiedyś spróbowałam i mi się spodobało więc powoli do nich wracam:-) Fajnie, bo takich chustek i szali mam całą kolekcję - zupełnie jak w przypadku włóczek nie potrafię przejść obok nich obojętnie;-)
      Bardzo dziękuję!

      Usuń
  5. Pomysłowe! Dałaś drugie życie tej spódniczce! Ślicznie wyglądasz:))
    Ja też często wchodzę na tę stronkę i uwielbiam oglądać nowe aranżacje i przeróbki różnych rzeczy. I tak wtedy sobie myślę: "o - to bym zrobiła, to bym tak przerobiła" itp. Ale doba ma tak mało godzin -wciąż brakuje mi czasu:((
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby tak człowiek mógł zrobić, choć połowę z tego, co by chciał! Ale niestety...Tablice na Pintereście zapełnia się szybko, gorzej z realizacją - żeby wziąć się za coś nowego, z czegoś innego trzeba zrezygnować. Ostatnio rezygnuję z wieczornych spacerów i zła jestem o to na siebie, to teraz jest najpiękniejszy czas na takie właśnie przechadzki...

      Usuń
  6. szalenie mi się podoba!! cała stylizacja i Ty w niej - bardzo urokliwie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ciuszek na upał. Ja mam takich ciuchów sporo które nie wiadomo skąd do mnie przyszły. Musza swoje odleżeć, aż w końcu z nich coś powstanie. Sukienki, które ostatnio uszyłam to tez przerobione ciuchy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne są takie przeróbki:-) Niestety robię ich mniej niż bym chciała, bo szyć nie potrafię. Czasem proszę Mamę o pomoc, ale wiadomo, że gdy człowiek coś SAM zrobi, to satysfakcja jest ogromna:-).

      Usuń
  8. Jak ktoś ma talent do szydełkowania, pomysłów mnóstwo, to oczywiście, że nie można ot tak, po prostu, pozbyć się materiału, który się podoba!
    Wyszło pięknie i niezwykle letnio;


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i święta racja! Tylko że to niepozbywanie się ma swoją ciemną stronę - brak miejsca. Szczególnie, że maż też taki kolekcjoner przydasiów;-)

      Usuń
  9. Fenomenalnie dobrałaś wzór do wzoru, kwadraty w spódnicy i stylizowane koronkowe kwadraty w bluzeczce do niej. No i te piękne dodatki: kolczyki, przepaska, sandały... Masz naprawdę super kreację na nasze upalne lato...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki! Na upalne spacery w świetle zachodzącego słońca kreacja już nie raz sie sprawdziła. I na rower też. Jest super przewiewna, a ja jestem bardzo zadowolona, że mogę ją wreszcie nosić:-)

      Usuń
  10. Pięknie wyszlo:) Pięknie w niej wyglądasz:) Więcej takich przerobionych ciuchów ze strychów naszych:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak zgadzam się! Ubolewam tylko, że moje możliwości/umiejętności przeróbkowe nie idą w parze z chęciami;-)

      Usuń
  11. Świetny pomysł i piękne wykonanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow - jestem pod wrażeniem :-) Bardzo podoba mi się Twoja sukienka - przepiękne kolory i moje wymarzone połączenie - szydełkowe elementy i materiał.
    Rewelacja!
    A poza tym - pięknie wyglądasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię takie połączenia:-). Dziękuję!

      Usuń
  13. Anonimowy9/02/2015

    Prześliczna sukienka! Wszystko mi sie w niej podoba - krój, szydełkowy karczek i koronka na dole, no i te przecudne kolory :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie kolory! Dlatego nie mogłam tej spódnicy wyrzucić:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  14. No efekt powalajacy. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pod wrażeniem! Co za świetny pomysł! Ta krata sama w sobie jest fajna i taka inna niż oklepane wzorki. A jeszcze przerobiłaś ją na taką wdzięczna sukienkę :) :) Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc właśnie - ta krata, te kolory - musiałam spódnicę jakoś uzdatnić do użycia:-) Dziękuję!

      Usuń
  16. Jako spódnica też by mi się pewnie podobała (taka fajna krata!), ale z dodatkiem i przyozdobieniem, przetransformowana w sukienkę, jest jeszcze świetniejsza. Trzeba wydobywać z szafy nieużytki, dostosowywać je do potrzeb i fantazji własnej. Bardzo udana przemiana :)
    Powtórzę za innymi, bo komplementy trzeba wysławiać - Ależ ładnie wyglądasz! :)

    Lubię to światło na zdjęciach. Jedne z lepszych w ciągu dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spódnica była ok, tylko nie moja długość - ani krótka, ani długa. Ale teraz... idealna:-)
      Bardzo dziękuję!
      Zachód słońca pięknie wybarwia obrazy:-)

      Usuń
  17. Miałaś fajną spódnicę w piękną kratę. Takiej też szkoda by mi było wyrzucać.
    Po przeróbce bardzo wdzięczna sukieneczka wyszła.
    Świetnie w niej wyglądasz.
    Kiedyś podobne przeróbki stosowałam, chociaż chwilę...., przecież ostatnio nad morzem miałam jedną podobnie kombinowaną sukienkę.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, gdy się z takim nieużytkiem uda coś pokombinować. Mnie się to stanowczo za rzadko zdarza...
      Bardzo dziękuję!

      Usuń
  18. I znów wspaniała stylizacja. Wszystko dopracowane. Sukienka oczywiście świetnie wygląda, szczególnie przewiązana mi się podoba. Nie sposób nie docenić tej cudownie pięknej koronki. Podziwiam fotografie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie mogę zdecydować - luźna, czy przewiązana:-)
      Bardzo dziękuję!

      Usuń
  19. Ale cudo wymyśliłaś!
    I wiązana, i luźna- obie wersje super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak po prawdzie to sama nie wymyśliłam... Ale takie cóś mi właśnie po głowie chodziło, a u Handy Kitty znalazłam urzeczywistnienie swoich mglistych wyobrażeń:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  20. Super stworzyłaś kiecuszkę pomysł fajny :) Cudnie się w niej prezentujesz :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze co najmniej dwa takie ciuszki do przerobienia, już wiem, że się da:-). Ale to na przyszły sezon robota... Dzięki!

      Usuń
  21. Efekt rewelacyjny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się cieszę, że do mnie trafiłaś, bo dzięki temu ja trafiłam do Ciebie:-). Wymyślasz fantastyczne wyzwania fotograficzne i robisz fajne zdjęcia. Miło mi Cię poznać i bardzo dziękuję!

      Usuń