Strony

sobota, 10 września 2016

Sypialnia

Remont sypialni zaczęliśmy najwcześniej, bo początkiem czerwca, ale też najdłużej nam z nią zeszło. Wszystko za sprawą ścianki działowej, którą sobie wymyśliłam, żeby uczynić to miejsce przytulniejszym i bardziej ustawnym. Długo nie mieliśmy pomysłu, jak tę ściankę zrealizować. A ze ścianką związana była kwestia podłogi - zdzierać stare panele, czy może zamontować ściankę na nich, a na wierzchu położyć nową wykładzinę?... Wątpliwości było co nie miara. Chcieliśmy wszystko zrobić jak najniższym kosztem (finansowym i pracy) oraz jak najszybciej i jak najmniej demolując stan wyjściowy. Dodatkowym utrudnieniem dla naszych planów był fakt, że w naszym mieszkaniu żadna ściana i żaden kąt nie są proste... Nawet wysokość pokoju jest inna przy ścianie i na środku... W końcu zdecydowaliśmy się na ażurową ściankę z drewnianych listewek.


Nasza ścianka składa się z listewek przybitych do trzech słupków, do których zamocowane zostały rozporowe stopki, dzięki czemu ścianka jest całkowicie mobilna.


Ze wszystkich rzeczy, które w ostatnim czasie zrobiłam, z tego rękodzieła jestem dumna najbardziej! Każdy słupek, oraz każda z 43 poziomych listewek (w rzeczywistości było ich więcej, bo przecież trzeba było zrobić z zapasem) została przez mnie osobiście pokryta warstwą lakierobiejcy (przeszlifowana), farby akrylowej - metodą suchego pędzla (przeszlifowana), oraz lakieru bezbarwnego. Gdy już wszystkie poszczególne elementy ścianki były gotowe, na całej powierzchni pokoju, na starych panelach, położyliśmy nową wykładzinę dywanową i dopiero wówczas zajęliśmy się montażem ścianki. Na leżąco. Moment jej stawiania był ogromnie stresujący. Ręce mi się trzęsły, a serce mało nie wyskoczyło z piersi - czy będzie pasować???? Czy się odpowiednio zaklinuje pomiędzy podłogą a sufitem? Czy na pewno wszystko dobrze odmierzyliśmy?


Ufffff, udało się! Ścianka stanęła jak trzeba, dzieląc nam długą, nieustawną przestrzeń na dwie strefy: sypialnianą i garderobianą. Drewniane listewki doskonale sprawdzają się jako miejsce, gdzie można tymczasowo przywiesić cokolwiek - świeżo uprasowaną koszulę, czy sukienkę, opaskę na włosy, chustkę, czy bransoletkę. Przed ślubem wisiały na niej wszystkie weselne kreacje domowników:-). Dodatkowo, z pozostałych listewek, zrobiliśmy dwie wąskie półeczki na różne bardziej lub mniej potrzebne rzeczy.


Remontowaliśmy sypialnię przede wszystkim z myślą o zapewnieniu intymności weselnym gościom, których chcieliśmy w niej zakwaterować, bo do tej pory nasza sypialnia - zrobiona z pokoju dziennego - nie miała nawet drzwi, a jedynie prowizoryczną zasłonkę, którą zawiesiliśmy w przejściu. Ale teraz mogę powiedzieć, że uwielbiam to miejsce i mogę tylko żałować, że nie zdecydowaliśmy się na tę zmianę wcześniej:-). Niesamowicie przytulnie mi się w niej śpi. I nawet nie przeszkadza mi, że moją stronę łóżka ogranicza teraz ściana. Z drewnianej deseczki zmajstrowałam sobie półeczkę, którą mąż umocował mi do boku łóżka i teraz mam pod ręką wszystko, co może mi być w nocy potrzebne:-)


Idąc za ciosem zrobiliśmy drzwi. Takie bardziej symboliczne, bo w żaden sposób nie chronią przed hałasem. Ale na pewno chronią przed niechcianymi zwierzętami, które bez pytania gramolą się do łóżka;-). I to był ich główny cel. Co prawda nam zwierzęta w łóżku nie przeszkadzają (szczególnie, że są to nasze zwierzęta), ale dla gości taka bezczelność z ich strony mogłaby być irytująca;-).

Składane, lekkie drzwi powstały z ażurowych frontów, które znów własnoręcznie lakierobejcowałam i szlifowałam. Fronty mocowane są na gotowym zestawie, który nabyliśmy w sklepie dla bohaterów domu.


Fronty zresztą również stamtąd pochodzą. Resztę niezbędnych do remontu materiałów kupowaliśmy w najróżniejszych źródłach, kierując się głównie ich ceną. Ale i tak, patrząc co dzień na efekty swojej pracy, czujemy się jak prawdziwi bohaterowie domu:-).

49 komentarzy:

  1. Fajnie to wygląda, brawo Wy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieliście rewelacyjny pomysł z ażurową ścianką, nie tylko świetnie sie prezentuje ale również dzięki listwekom jest bardzo praktyczna. Zastanawiam się gdzie ja mogłabym taką umieścić :) jestem nią zachwycona, pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:-). Faktycznie ścianka jest niesamowicie praktyczna, najbardziej cieszy mnie, że tyle można na niej zawiesić. Na razie jest prawie pusta od strony łóżka, ale wyobrażam już sobie na niej jakieś koronkowe łapacze snów...

      Usuń
  3. Brawo Wy! I tak potrzeba zmusza nas najbaredziej do dokonania zmian, z ktorych pozniej cieszymy sie najbardziej :-)
    Zmiany udane i sypialnia naprawde wyglada przytulnie i nowoczesnie zarazem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, człowiek mobilizuje się dopiero, gdy go jakaś zewnętrzan potrzeba w tyłek dźga;-). W ostatnim czasie wiele takich rzeczy zrobiliśmy w domu i gdy już miałam dosyć tego wszystkiego, to powtarzałam sobie, że potem będziemy się już tylko cieszyć poprawioną i odnowioną przestrzenią. I tak jest:-).

      Usuń
  4. Fantastyczne rękodzieło! raczej RĘKODZIEŁO, zasługuje na wszystkie wielkie litery!

    OdpowiedzUsuń
  5. O kuuurczeee! Niesamowita jest ta ścianka! Bardzo fajnie i delikatnie oddziela dwie strefy. Na drzwi też świetny pomysł. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Najtrudniej jest wymyślić, potem jest obawa, czy pomysł się sprawdzi i z tej obawy właśnie tak długo się tej pracy nie podejmowaliśmy... Na szczęście jest jak trzeba i to nas ogromnie cieszy:-)

      Usuń
  6. No pięknie :-) gratulacje i wielka zazdrość w sprawie determinacji! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez odpowiedniej motywacji nie ma determinacji;-). A u nas motywacja była bardzo silna. Dzięki!

      Usuń
  7. Wielkie WOW!!! Widziałam Twoją sypialnię przed rewolucją i nigdy nie powiedziałabym, że to ten sam pokój. Ogrom pracy, ale efekt spektakularny. Wielkie gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Faktycznie to była duża zmiana, ale teraz widzę, że warto było się potrudzić:-)

      Usuń
  8. Świetnie to wygląda. Też by mi się w sypialni przydała taka ściana. :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta ażurowa ścianka jest rewelacyjna - prosta, ładna, przestrzenna i funkcjonalna - to był świetny pomysł i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie, K :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Dokładnie takie było założenie:-)

      Usuń
  10. Ta ścianka to bardzo ciekawa opcja, fajnie wygląda. :)
    Ostatnio bardzo chętnie oglądam i czytam wpisy mieszkaniowe. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialnie to wyszło. Jestem zachwycona Twoją pomysłowością:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wielkie brawa dla Was! Ścianka jest fantastyczna, dekoracyjna i niesamowicie praktyczna, a do tego tworzy klimat.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też się przyłączam do ochów i achów w temacie ścianki:) Wyszło rewelacyjnie, zazdroszczę i też mam ochotę na taką ściankę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie w tych dużych przestrzeniach na pewno prezentowałaby się genialnie:-). Dzięki!

      Usuń
  14. Reniu rewelacja! Nie wiem jak sypialnia wyglądała wcześniej, ale teraz jest po prostu cudowna! Świetne pomysły!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiłam zdjęć przed, bo wstyd byłoby pokazać;-). Za to teraz jest tak, jak sobie zawsze wyobrażałam. Dzięki!

      Usuń
  15. Genialny pomysł pod każdym względem. Praktycznie, dekoracyjnie; mnie się podoba również to, że jest drewniana nie jakieś tam tworzywo sztuczne. Napracowaliście się, ale warto było.
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię drewno i w ogóle wszystkie naturalne materiały, bo mają takie ocieplające właściwości, a ciepło i przytulność są dla mnie bardzo ważne, dlatego choć w pokoju dominują zimne barwy, to wcale chłodu nie czuć:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  16. Ścianka to świetny pomysł bo taki odrębny kąt zawsze się przydaje:) Pewnie nie wyszło zbyt drogo:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale też nie szczególnie tanio, choć bardzo się staraliśmy, ale cóż... wliczyliśmy to w koszty wesela;-)
      Bardzo dziękujemy!

      Usuń
  17. Super pomysł i wykonanie:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow... piękną macie teraz sypialnię :-) Genialny pomysł ze ścianką - bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Wciąż jeszcze mi się nie opatrzyła więc nadal się nią cieszę zupełnie tak samo, jak na początku:-)

      Usuń
  19. Bardzo pomysłowa ścianka - sypialnia zyskała. Wszystko wygląda niezwykle interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pracowicie spędziliście całe lato, ale warto było! Nowoczesne, przytulne wnętrze!
    Ja remontuję tylko mały korytarzyk i pokój córek, a schodzi mi z tym już cały miesiąc.Bałagan w całym domu:)) Remonty potrafią zabrać siły do życia, ale potem, gdy już możemy odetchnąć, widok zmienionych miejsc naszego domu tak cieszy i wraca energia:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten widok właśnie miałam w wyobraźni przez cały czas wszystkich prac, gdy już miałam dość. Tak, człowiek remontuje jedno pomieszczenie, a bałagan robi się w całym domu i to jest najgorsze...
      Dziękujemy:-)

      Usuń
  21. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Świetny pomysł, cudowne wykonanie i efekt WOW. Bardzo mi się podoba ażurowość takiej ścianki. Podziwiam i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ażurowość ścianki podoba nam się szczególnie. Bardzo dziękujemy:-)

      Usuń
  22. Świetny pomysł, gratuluję!
    Mam pytanie, gdzie można kupić takie wytrzymałe stopki rozporowe?

    OdpowiedzUsuń
  23. Montaż wykładzin to rewelacyjne rozwiązanie by nadać wnętrzu nowe życie! Warto jednak zadbać o dobór odpowiednich narzędzi, bo tylko one zagwarantują jakościowy efekt, który pozwoli cieszyć się piękną podłogą latami!

    OdpowiedzUsuń