Miała przyjść na świat dopiero końcem października, ale wszystko już było przygotowane na Jej przybycie. Łóżeczko, różowe śpioszki z Hello Kitty, półeczki z książeczkami i pierwszymi przytulankami... Końcem sierpnia planowane było przyjęcie baby shower, a potem sesja brzuszkowa.
Ale życie, jak zwykle, ma w dalekim poważaniu ludzkie plany i toczy się własnymi torami. Tydzień temu, o 2,5 miesiąca za wcześnie, w dramatycznych okolicznościach, przyszedł na świat ON...
Mój wnuk - Florian.
Maleńki, 730 g, ale dzielny. Od początku oddycha bez pomocy respiratora. Wiadomości o Jego stanie raz są trochę lepsze, a raz trochę gorsze. Od poniedziałku głównie lepsze, co daje nam nadzieję. Ale dla Niego i lekarzy to dopiero początek walki. My możemy tylko czekać i ufać, że zmieścimy się w pomyślnej statystyce.
PS. Mama-Dominika jest już w domu i czuje się dobrze. Na tyle, na ile można dobrze się czuć w takiej sytuacji. Robi co może, by zwiększyć Floriana szanse. Tata-Rafał również.
Jesteśmy dobrej myśli.
Trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze. Ściskam Was wszystkich mocno.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
D.
Dziękujemy bardzo!
UsuńGratuluję wnusia. Jakie to wzruszające wydarzenie, narodziny nowego członka rodziny. Niech się zdrowo chowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTrzymam mocno kciuki za Florianka! Dużo sił do walki dla Rodziców. Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńSił nam nie brak. Florian powinien mieć to w genach. Dzięki!
UsuńWszystkiego dobrego dla maleństwa, rodziców i dziadków. Walczcie. Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńJa się czuję całkiem bezradna i to dla mnie wyzwanie, źle znoszę, gdy mogę tylko czekać. Ale wspieram Rodziców i robię co mogę, by im ułatwić. Tyle mogę. Dziękujemy!
UsuńGratulacje! I trzymam kciuki! Florian, dasz radę! Wierzymy w Ciebie, Chłopie! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo wierzymy! Dzięki serdeczne!
UsuńDzielny i mężny! taki maleńki i sam oddycha! posyłam Floriankowi najgorętsze życzenia żeby jak najszybciej nadrobił ten swój niecierpliwy pośpiech. Wielkie gratulacje dla Rodziców i Dziadków:))
OdpowiedzUsuńOn się nie śpieszył, biedaczek, wyjęli go, bo taka była konieczność. Ale radzi sobie na tym świecie i oby mu tylko sił starczyło. Dziękujemy bardzo!
UsuńWysyłam mnóstwo pozytywnych myśli! Mój Leon urodził się tylko 5 tygodni wcześniej, ale do tej pory pamiętam, jak się bałam, gdy odeszły mi wody...
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze, nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. Uściski dla Was!
Mamy w świadomości różne scenariusze, ale oczywiście wierzymy, że spełni się tylko ten optymistyczny. Statystyka jest po naszej stronie. No i za dużo nam (Florianowi) do tej pory okoliczności sprzyjało, żeby teraz miało się coś posypać. To by było zupełnie nielogiczne.
UsuńDziękujemy!
Nie wiem, co napisać, Reniu...
OdpowiedzUsuńŻyczę tylko dobrych wiadomości, a Florianowi dużo zdrowia.
Bardzo dziękujemy!
UsuńReniu, trzymam mocno kciuki! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńMocno w to wierzymy, dziękuję!
UsuńFlorian -patron strażaków a strażacy jak wiadomo to najdzielniejsi ludzie na ziemi:)))więc i Wasz mały Florian taki jest:)))dzielny malec da radę!!!samych pięknych dni Wam życzę:)))))
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo!
UsuńBożę wszystkiego dobrego życzę.
OdpowiedzUsuńWierzymy, że się spełni, dzięki!
UsuńReniu - trzymajcie się jakoś! Wspieraj córkę, bądź dobrej i tylko dobrej myśli. Niech maleńki rośnie i będzie dzielny!!!!!
OdpowiedzUsuńJak się teraz w dzielności zaprawi, to z resztą życia poradzi sobie z łatwością, dziękujemy!
UsuńBędzie dobrze! Każdy dzień zwiększa szanse, więc najgorsze za Wami! Ściskam mocno i życzę zdrówka dla Florianka:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję, Małgosiu, też tak myślę:-)
UsuńGratuluję-zostałaś babcią. Maleńki Florian jest bardzo dzielny;i wierzę, że sobie poradzi. Dużo zdrowia dla maleństwa i radości dla rodziców i dziadków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Tak, jestem babcią:-) Teraz im bardziej wierzę, że wszystko będzie w porządku, tym bardziej nie mogę się doczekać Florka w domu:-)
UsuńDzięki!
Ale Was wkręcił... Niby dziewczynka, wszystko gotowe, a tu taki rezultat :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Zdrowia i cierpliwości!
Tak, psotnik z niego:-) I wojownik. Radzi sobie doskonale. Myślę, że da sobie radę ze wszystkim:-). Dziękujemy!
UsuńGratuluję:Mamie, Tacie, Babci, Dziadkowi i Florian(k)owi. Życzę Wam Radości, piękna, miłości, czerpania życia pełnymi garściami, towarzyszę myślami.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy!
UsuńGratuluję Rodzicom Floriana i Wam - jego Dziadkom! Życzę, aby wszystko rozwiązywało sie pomyślnie, życzę Wam wiary w to, że właśnie tak będzie- z każdym dniem coraz lepiej, życzę sił, tak potrzebnych teraz młodej Mamie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy!
UsuńLepiej późno niż wcale - bardzo Wam czyli Rodzicom i Dziadkom, gratuluję! Maleńki Floruś niech dzielnie walczy i szybko rośnie, byście w pełni mogli w pełni cieszyć się z jego narodzin:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńDopiero teraz przeczytałam. Będzie dobrze. Nie może być inaczej przy tak kochających rodzicach i dziadkach.
OdpowiedzUsuń