Dziś świętuję po raz pierwszy w życiu...
Ten mały Człowieczek jeszcze nie wie jak bardzo przechlapane jest na tym świecie... Niezrozumienie, zawiedzione oczekiwania, niespełnione marzenia, porównania, które często wypadają na niekorzyść, wredni rówieśnicy, bezduszne tryby edukacji, niesprawiedliwi nauczyciele, wyścig szczurów, ból, presja, wymagania, obowiązki...
A może właśnie nie? Może Florianek wcale się o tym wszystkim nie przekona? Już przecież swoim krótkim życiem zdążył udowodnić, że ma wielkie szczęście w tym całym nieszczęściu.
Ciekawe na kogo wyrośnie? Wydaje się bardzo dzielny. Pogodny i cierpliwy. Może mu się udać wyrosnąć na szczęśliwego człowieka... Babcia, znaczy ja, zrobi wszystko, żeby mu w tym pomóc.
Ostatnio nasz Mały Książę dostał karuzelę z pozytywką. Karuzela ze sklepu, ale maskotki dorobiłam na szydełku własnoręcznie.
Na zamówienie Dominiki zrobiłam też kuferek na pamiątki z pierwszego roczku - najsłodszego dziecięcego okresu. Znalazły się w nim karteczki z życzeniami, ciuszki i pampersik w najmniejszym rozmiarze, pierwszy smoczek i oczywiście taśma identyfikacyjna ze szpitala.
W Dniu Babci pozdrawiamy wszystkie babcie!
Ty się martwisz jakie Florianek będzie miał życie,a ja się martwię,że mogę nigdy nie zostać babcią.Takie to życie,nikt nie mówił ,że będzie proste:)))
OdpowiedzUsuńAno prawda! Ale innej drogi, jak tylko do przodu, nie ma. Czasem z górki, a czasem (zwykle) przez zaspy i pod wiatr, ale brniemy dalej...
UsuńFlorek śliczny, a w ramionach Babci to już pełnia szczęścia :-) I tego Wam życzę :-) Karuzela przepiękna, jedyna i niepowtarzalna. Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego świętowania :-)
OdpowiedzUsuńNoooo, miłe uczucie mieć takie maleństwo na rękach:-).
UsuńDziękujemy!
Śliczne zdjęcia z Floriankiem :) Piękna karuzela i pudełeczko. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję!
UsuńNikt nie wie, co los Florkowi przyniesie ... roznie moze byc. Jedno jest jednak pewne, ze jest kochany i ma swietne 'role models' (mam tu na mysli wzory do nasladowania np. w postaci Babci).
OdpowiedzUsuńRenyu, Twoje wyroby szydelkowe zawsze powalaja mnie na kolana. Karuzela jest piekna.
Oj, nie jestem dobrym wzorem... ze mną w pakiecie idą nadwrażliwość, kompleksy i brak wiary w siebie, i choć wierzyłam, że mojej córce dam więcej dobra niż sama dostałam, to tym niechcianym bagażem też ją niechcący obarczyłam:-(. Florianka zostawię bardziej Dziadkowi, zresztą nie miał syna, to mu się wnuk należy;-)
UsuńDziękuję bardzo!
Niech kolejne lata będą dla Was równie szczęśliwe, jak ta uchwycona w aparacie chwila.
OdpowiedzUsuńKaruzela śliczna. Wymyśliłaś świetne zamienniki. Taki kuferek, teraz sprawiający radość, w przyszłości przyniesie neiwyobrażalną radość podczas wspominania tych obecnych chwil.
Dziękuję za życzenia, oby się spełniły!
UsuńNie sądziłam nigdy wcześniej, że dziecięce akcesoria na szydełku tak mnie wciągną, nigdy nie przepadałam za robótkami tego typu. A może po prostu nigdy wcześniej nie miałam okazji, żeby je robić.
Wielkie dzięki!
Gratuluję. Bycie Babcią jest wspaniałym darem losu. Piękna karuzela dla maluszka. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńTo prawda:-) Chciałam być babcią, myślę, że to dużo bardziej przyjemne od bycia mamą - sama radość bez żadnej odpowiedzialności;-)
Żebyś wiedziała :) dla synów zawsze byłam zasadnicza, ale przy wnukach nie umiem.
UsuńSynowie śmieją się, że matka straciła pazur.
Pazur, jaki pazur do takich słodziaków ? :)
Pięknie wyglądacie razem. Siły dla Babci. Kochających ramion dla Wnusia.
Ja straciłam pazur już przy bratankach, których wychowywałam w pierwszych latach ich życia, a oni są młodsi od Dominiki ledwie 7 i 6 lat;-). Teraz to już w ogóle będę chyba samą miękkością i przytulnością;-)
UsuńDziękuję!
Najlepsze życzenia dla Wnuka!
OdpowiedzUsuńJest piękny, dzielny, ukochany i będzie miał wspaniałe życie. Tak po prostu musi być.
Oby!
UsuńDziękuję:-)
Najlepszego dla Babci i Dziadka :-)
OdpowiedzUsuń♥
Dziękujemy:*
UsuńWszystkiego co najlepsze dla Florianka! Pięknie razem wyglądacie, Mały szybko rośnie, aż miło patrzeć:)
OdpowiedzUsuńRośnie! Ale wciąż mały - niespełna 4 kg, koty mamy cięższe od niego;-). Taki 5-cio miesięczny noworodek;-) Ale słodziutki bardzo.
UsuńDziękujemy!
:)) wyglądacie jak dwa plasterki miodu:D
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Tak się czuję jak na niego patrzę, i rozpływam się od ciepła, które mnie ogarnia:-)
UsuńWszystkiego dobra dla maluszka i szczęścia rodzinnego. Wspaniale wygląda babcia z wnuczkiem.
OdpowiedzUsuńKaruzela urocza, bardzo mi się podoba. Też myślałam o wykonaniu karuzelki dla Meli, ale nie zdążyłam.
Dziękuję:-)
UsuńJa mam tyle planów na robótki dla Floriana... Pewnie też większości nie zdążę zrobić.
Pięknie wyglądasz babciu:) Najlepsze życzenia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSama słodycz w tym Maluszku!
OdpowiedzUsuńWyglądacie pięknie!
Wszystkiego najlepszego dla Florianka i dla Babci - chociaż mówią, że jak jest wnuczek, to jest się nie Babcią, ale żoną Dziadka; dopiero jak urodzi się wnusia, to wtedy jest się prawdziwą Babcią:))Tak czy inaczej - jako Babcia wyglądasz pięknie!
Serdecznie pozdrawiam:))
Ja strasznie czekałam na wnuczkę, to był dla mnie szok, że jednak chłopiec, choć w całych okolicznościach porodowych kwestia płci przestała się liczyć. Teraz myślę sobie, że to nawet sprawiedliwe - ja miałam swoją córeczkę, więc
Usuńniech teraz mój mąż ma swojego wnuczusia:-)
Dziękuję!
Pięknie razem wyglądacie. Śliczne zabawki i pudełko wspomnień. Chyba fajnie być babcią ;)
OdpowiedzUsuńPewnie że fajnie, a spodziewam się, że będzie jeszcze fajniej, gdy Mały zacznie być bardziej interaktywny;-)
UsuńDzięki!
Kochane maleństwo i widać jak pięknie sobie radzi w tym trudnym od początku życiu. Dlatego babciu, proszę nie mówić nic wnusiowi o całym tym niedobrym świecie, bo jak będzie wiedział o rzeczach pięknych i dobrych, to będzie miał piękniejsze i lepsze życie od niejednego smutasa i pesymisty :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego babciu :)
Niestety, chcę, czy nie - i tak się dowie o tych niedobrych, a ja już przeżywam, że on będzie przeżywał. Będziemy się jednak starać, by rodzina była dla niego tym miejscem, w którym zawsze ładować się będzie pozytywną mocą:-)
UsuńDziękuję!
Najlepsze życzenia Babciu! Masz wspaniałego wnuka i coś mi się zdaje, że wnusio zmieni Twoje pesymistyczne nastawienie do świata i życia, czego Ci bardzo mocno życzę:)
OdpowiedzUsuńA karuzela wymiata! Jak doczekam się kiedyś wnuków, to zamawiam taką u Ciebie!:)
Ja nie wiem... to jest tak, że gdy się kogoś kocha, to strasznie przygnębia fakt, że nie ma się mocy, by bliskich uchronić przed cierpieniem. Cierpienie, problemy bliskich bolą bardziej niż te dotykające bezpośrednio. I takie tam jeszcze inne.
UsuńNie ma sprawy, dzięki Floriankowi przecieram całkiem nowe szlaki w robótkach, sama nie wiedziałam, że umiem takie rzeczy;-)
Reniu jesteś Mega Babcią! Razem z Florkiem wyglądać cudownie! Aż uśmiech z buzi nie schodzi :)
OdpowiedzUsuńTo zasługa Florka - on ten uśmiech nieustanny wywołuje:-)
UsuńDziękuję!