Strony

środa, 19 października 2016

Ach, co to był za ślub!

Są wreszcie zdjęcia ze ślubu Dominiki i Rafała. Na razie tylko zdjęcia. Chciałam poczekać jeszcze na film, ale Dominika mówi, że to dopiero końcem listopada... 

Dominika i Rafał to małżeństwo cywilne. Ślub odbył się nie w urzędzie, a w domu weselnym. Umożliwiły to niedawno zmienione przepisy, zgodnie z którymi urzędnik może udzielić ślubu poza siedzibą urzędu stanu cywilnego pod warunkiem, że miejsce wybrane przez narzeczonych gwarantuje zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników. Przepisy te weszły w życie 1 stycznia 2015 r., ale na naszym terenie mało kto z nich korzysta. Dla pani urzędnik, która udzielała ślubu naszym dzieciom był to dopiero drugi raz poza urzędem, ale jednocześnie pierwszy przy tak dużym gronie. Przyznała, że miała ogromną tremę:-).


My też mieliśmy! Państwo Młodzi również. Dla nas wszystko było pierwszym razem:-). Wydawało się, że zaplanowaliśmy wszystko w najdrobniejszych szczegółach i nic nie może pójść źle. A jednak zdarzyły się niespodzianki. Zdarzyła się na przykład awaria prądu. Dom weselny ma swój własny generator, ale on nie starcza na wszystkie media: brakło na oświetlenie. Pani fotograf i filmowcy musieli pracować w trudnych warunkach... Ale zdjęcia są piękne i film, nie mam wątpliwości, że również taki będzie:-).

Na ślubie nie wystąpiła moja dekupażowa skrzyneczka na koperty i życzenia. W ferworze przygotowań i przedślubnej gorączki gdzieś zaginęła... Odnalazła się następnego dnia w bagażu Panny Młodej. A tyle się nad  nią napracowałam...

Ale i tak było pięknie!

































Państwo Młodzi są nietypowym małżeństwem również dlatego, że oboje zdecydowali się na przyjęcie nazwiska współmałżonka, żeby nazywać się tak samo, ale żeby żadne z nich nie musiało rezygnować ze swojego nazwiska rodowego. Przez ostatnie tygodnie z wielką uciechą zmieniali swoje dane osobowe wszędzie tam, gdzie tylko trzeba i można było:-). Jestem ogromnie dumna z ich odwagi w przecieraniu nowych ścieżek i wytyczaniu własnych szlaków życiowych oraz tradycji. Jestem też dumna z ich gotowości i umiejętności osiągania kompromisów, bo przecież jest to jedna z kluczowych wartości, która przynosi równowagę w związku i obie jej strony obdarza należnym szacunkiem. A bez szacunku nie ma prawdziwej i trwałej miłości:-).

46 komentarzy:

  1. Piękni Młodzi. Dla Ciebie na pewno ślub córki był wielkim przeżyciem.
    Ja też mam jedynaczkę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był faktycznie, było mnóstwo emocji dla nas obojga, rodziców... Ale to radosne przeżycia, mimo wszystko:-). Życzę Wam tego samego w przyszłości:-)

      Usuń
  2. Piękna Para! Niech im się wiedzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sto lat dla Młodej Pary :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna i niepowtarzalna uroczystość. Piękna Młoda Para, niech będą zawsze tacy szczęśliwi, jak w tym wyjątkowym dla nich dniu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne zdjęcia! Sto lat dla Młodej Pary.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wytrzymałości w przygotowaniach do tak pięknej ceremonii.
    Wiem ile to stresu kosztuje człowieka, sama jestem w trakcie przygotowań na własny ślub w grudniu i już czuję podwyższoną adrenalinę:-)
    Szczęścia i dużo miłości życzę młodej parze:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niezły młyn przed Tobą:-). Im bliżej, tym czas leci szybciej i adrenalina sięga wyżej... Ale będzie dobrze! Życzę, by wszystko udało się jak trzeba i żeby ten dzień był dla Was niezapomnianym, pięnym przeżyciem:-)

      Usuń
  7. Cudowni! ♥ Piękne zdjęcia! Piękna uroczystość, najpiękniejsi Młodzi!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne zdjęcia :-) Dużo szczęścia życzę Młodej Parze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wzruszyłam się przy tym ostatnim akapicie! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tej gotowości i umiejętności nigdy Wam nie brakło!

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia :)
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia,dla Twoich dzieci i dla Ciebie :)))ptaszyna opuściła gniazdko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opuściła gniazdo 4 lata temu, gdy wyjechała na studia:-). Ale tak naprawdę to tylko fizycznie, bo duchowo ptaszyna wciąż jest maminą córeczką, a im starsza i im mniej mam ją w domu, tym bardziej ją lubię;-)

      Usuń
  12. Reniu, piękne, mądre słowa. Zdjęcia cudne. Przyjrzałam się Twojej sukience....śliczna. Pięknie wszyscy wyglądacie.Młodej parze raz jeszcze samych słonecznych dni:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      Miałam ogromne wątpliwości co do tej sukienki, nie czuję się dobrze w takim stylu na wysoki połysk;-)

      Usuń
  13. Reniu aż się łezka w oku kręci :) Cudowna uroczystość. Panna Młoda wyglądała przepięknie, a i Ty ślicznie promieniejesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! To był dla nas wielki dzień i ... fajnie było, ale cieszę się, że to już za nami:-)

      Usuń
  14. Piękna oprawa ślubu! Wszystkiego dobrego Młodej Parze!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurtka, Reniu, mnie się bardziej podobały Twoje zdjęcia zrobione dla Młodych :-).
    Szczególnie o urodzie Dominiki już się wypowiedziałam, oglądając z zachwytem Twoje zdjęcia, a dziś chcę dodać, że równie pięknie wyglądałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Choć ja się niezbyt dobrze czuję w takim stylu na wysoki połysk, trochę nienaturalnie...
      Ha, ha, mąż powiedział dokładnie to samo odnośnie zdjęć:-).
      Ja miałam łatwiej, bo nie miałam takiej presji. W repotrażu ślubnym nie ma czasu na powtórki i dogładzanie kadrów, w tej dziedzinie zupełnie bym sobie nie poradziła...

      Usuń
  16. Pięknie! I tylko żal, że za naszych czasów nie było takich możliwości. Śliczne zdjęcia zwłaszcza to Dominiki w lusterku do makijażu. Uwielbiam takie niebanalne ujęcia. No a Twoja kreacja. Super. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      Dla mnie to całe ślubne rozdęcie było początkowo trochę śmieszne i bardzo na wyrost, ale gdy już weszłam w temat też poczułam trochę żalu, że za moich czasów tak się nie celebrowało tego wydarzenia... To jednak jest wspaniała pamiątka...

      Usuń
  17. Piękne zdjęcia, córka - przepiękna... Ty, Reniu, wyglądasz jak jej siostra, promieniejesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako matka nie powiem nic nowego: po prostu jak się ma takie dziecko, nie można nie promienieć, to moja duma i radość pod każdym względem:-)
      Dziękuję!

      Usuń
  18. Mega fajny zrobiłaś reportaż foto z wesela, i na pewno film będzie równie wspaniały. Masz piękną i mądrą córkę. Życzę Dominice i Rafałowi tylko i wyłącznie szczęścia, niech im się spełniają marzenia !

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkiego najlepszego dla Młodych. Oby miłość trwała przy nich i w nich :) :)

    Piękna suknia Pani Młodej. I Mamy Pani Młodej też ;)

    Fotorelacja wspaniała, aż się czuje ten klimat podniosłej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudnie to wszystko wygląda aż dech zapiera.
    Panna młoda to śliczna dziewczyna.
    Kochana, ale Ty w swojej sukience też bardzo mi się podobasz.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż dech zapiera! Przepiękna uroczystość, wspaniale to wszystko wygląda, a Młodzi... marzenie. Ciebie tez dostrzegam w tle i jak zwykle pięknie, elegancko dobrane dodatki - rozumiem, że sama je wydziergałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sama robiłam opaskę i torebkę:-). Dziękuję bardzo:-).

      Usuń
  22. Super gratuluje :) Piękne zdjęcia, piękna Para Młoda :) Pomysł z nazwiskami trochę nowatorski, ale fakt poszli na kompromis i jak oboje są zadowoleni to dobrze.Ciekawi mnie jak się będą nazywały dzieci? Czy tez będą miały dwa nazwiska ? Opaskę i torebeczkę śliczną sobie zrobiłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:-)
      Tak, dzieci będą nazywały się tak samo, jak rodzice:-)

      Usuń
  23. Piękni Młodzi i piękny ślub :) Oj stresu jest przy tym co niemiara ;) Gratulacje dla Państwa Młodych i najlepsze życzenia na wspólną drogę życia!

    OdpowiedzUsuń