Wyzwanie jesienne sprawiło mi sporą frajdę, więc gdy Reni w Ażurowych marzeniach zaproponowała kolejne, chętnie się przyłączyłam. Ale ostrożnie. Zostawiając sobie otwartą furtkę, gdybym chciała się chyłkiem wycofać. Bo obok chęci do wzięcia udziału, w głowie zaskrzeczały mi też przeciwności - nie cierpię zimna. Na mrozie boleśnie marzną mi ręce (a palec "spustowy" to już szczególnie), strzelają naczynka na twarzy, a oblodzone chodniki i śnieżne zaspy nie sprzyjają szukaniu plenerów. No i aparat... czy takiemu skomplikowanemu urządzeniu nie zaszkodzą tak nieprzyjazne warunki?
Nie! Koniec z wymówkami! Za często sama siebie sabotuję. Za często chce mi się coś zrobić (żeby było zrobione), ale nie chce mi się tego robić (w sensie podejmowania czynności). Dlatego sesja zimowa musiała powstać. Na przekór lenistwu i wygodnictwu. Powiem więcej. Podjęłam postanowienie - takie wyzwaniowe sesje powstawać będą regularnie. A konkretnie co miesiąc. Sama siebie wyzywam. Źródłem inspiracji jest blog Jest Rudo - prawdopodobnie najlepszy i najbardziej mobilizujący blog fotograficzny na świecie:-). Jest tam tyle pomysłów, nawet przez rok nie uda mi się wszystkich zrealizować!
Podobno kreatywność jest jak mięsień - nieużywana zanika. Nie mogę (nie chcę!) sobie na to pozwolić. Dzięki wyzwaniom mam nadzieję nie tylko poprawić swój fotograficzny warsztat, ale też podnieść swoją kreatywność, która przydaje się przecież w wielu innych dziedzinach działalności. Dlatego rok 2016 będzie dla mnie rokiem trenowania kreatywności:-).
Styczeń upłynął mi pod wyzwaniem z Ażurowych marzeń.
W lutym wyzywam się na jabłka. Codziennie zrobię jedno zdjęcie jabłka. Ale za każdym razem inaczej. Będę eksperymentować z oświetleniem, perspektywą, kompozycją... Luty jest krótki więc najlepiej nadaje się na takie codzienne wyzwanie. Jeśli ktosia chciałaby mi towarzyszyć, to zapraszam - im nas więcej, tym raźniej:-).
A tymczasem Zimowy czas i moje podsumowanie (po kliknięciu w obrazek zdjęcia pokażą się w większym rozmiarze):
1. Widok.
2. Do góry.
3. Zimno.
4. Śniadanie.
5. Cisza.
6. Daleko.
7. Odbicie.
8. Leniwie.
9. Kubek.
10. Biały.
11. Pysznie.
12. Płomień.
13. Pośród drzew.
14. Z bliska.
15. Pusto.
16. Ślady.
17. Na niebie.
18. W kuchni.
19. W czerwieni.
20. Choinka.
21. Świątecznie.
22. Przyjaciel.
23. W zimie.
24. Płatki.
25. Lubię.
26. Przyjemności.
Reni dziękuję za zorganizowanie wyzwania:-)
Realizuję noworoczne postanowienie - w każdym miesiącu fotograficzne wyzwanie. Inne wyzwania:
Styczeń - Zimowy czas
Luty - Jabłko
Marzec - Być kobietą
Świetne zdjęcia! Najbardziej podobają mi się Cisza (rewelacja!), W czerwieni i Choinka. Chętnie zajrzę na bloga Jest Rudo, masz rację, że kreatywność trzeba wspomagać! Ostatnio zaniedbałam fotografię, może czas najwyższy to nadrobić! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTo może się skusisz na jabłkowe wyzwanie? Ja już myślę nad dzisiejszym zdjęciem:-)
UsuńBardzo dziękuję!
Cholera, myślałam, że będę pierwsza z komentarzem...
OdpowiedzUsuńDobrze, zanim rozwiążę się wór z komplementami, że świetnie, że fantastyczne, że... To ja napiszę jakie zdjęcia/ koncepcje mnie zatrzymały.Z chęcią będę wracała do zdjęć o numerach (nieważna kolejność): 10,15, 16, 19. Dziękuję, dobrego dnia.
Mmmmmm, 10:-) Barszcz biały z białym serem, dobrze wyszedł na zdjęciu, ale jak smakuje!
UsuńNigdy nie jadłam, więc nie wiem jak smakuje :-) Ale jeśli smakuje tak jak wygląda... To pysznie jest zaiste. To przecież o c z y wiste. :-)
UsuńTakie świetne, tak mi się bardzo podobają, że nie wiem które najbardziej. Podobają mi się takie wyzwania, ale nigdy nie mam na nie pomysłów. Jednak trenowanie kreatywności zaciekawiło mnie. Masz rację, trzeba się brać!
OdpowiedzUsuńTo tylko się tak wydaje, że nie ma pomysłów, dopóki się nie spróbuje - wiem z doświadczenia, bo często mi taka myśl do głowy przychodzi, a gdy się wkręcę, to trudno wyhamować.
UsuńMoże do wiosny jeszcze daleko, ale mnie już jakieś takie wiosenne chęci ogarnęły. Albo to wpływ Rudego Bloga - naprawdę zagrzewa do działania:-)
Bardzo dziękuję!
Jest jeszcze jedno, baaaardzo się cieszę, że zmiany perspektywy. Kurczę fantastycznie. Wspieram myślą ciepłą (i to nie jedną), towarzyszę (chociaż nie wezmę udziału w wyzwaniu). Czekam na następne zdjęcia i doceniam te, które oglądam.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia.
PS. Nie cierpię zimy, jest mi wtedy baaardzo zimno, (trudno by było inaczej) i chronicznie gubię czapki i rękawiczki...
Wielkie dzięki za wsparcie mojego postanowienia i ciepłe słowa o zdjęciach - jesteś jedną z moich motywatorek więc tym większa jest moja wdzięczność:-).
UsuńPS. Rękawiczki owszem, mnie też się zdarza, choć nigdy całą parę, złośliwie zawsze ginie tylko jedna sztuka;-)
Jest mi miło!
UsuńPS. Najbardziej ubolewam nad stratą kompletu ręcznie robionego, który dostałam od Mamy (rękawiczki plus czapka- za jednymi i drugim nie przepadam, ale to zapowiadało się do noszenia świetne) jeszcze nie zdążyłam się nim nacieszyć, drugi raz zgubiłam chustę, nie no to jest skandal...
To faktycznie przykro - podarowane i ręcznie robione - oba powody sprawiają, że szkoda tym większa... Choć każda strata jest bolesna, przynajmniej dla mnie. Ostatnio zgubiłam parasol, taki zwykły z Rossmanna, ale i tak go odżałować nie mogę...
UsuńTak to prawda. Mam sentyment i zła jestem na siebie, że zgubiłam ten komplet, bo to w zasadzie od dwóch osób, Przyjaciółki Mamy (która już nie żyje) i Mamy. To był komplet kupiony i sprezentowany (bo nikt u mnie w domu- niestety - nie wyszywa) i zwyczajnie mi przykro. Poza tym, że był ładny, to i funkcjonalny(tj. wygodnie się nosił).
UsuńSuper, super. Twoje zdjęcia są świetne. "Cisza" jest rewelacyjna. Świetna interpretacja tematów i cudnie zrobione zdjęcia. Tak z ciekawości, to jakiś zwykły aparat, czy już droższy sprzęt? Bo przepięknie te zdjęcia wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCzęść zdjęć robiona komórką (to te najbardziej podkręcone w edytorze, bo na surowo wyglądały nieszczególnie;-)), a część średnią lustrzanką z mniej niż średnim obiektywem, niestety... Ale to też wyzwanie, żeby ze średniego sprzętu i średnich zdjęć zrobić coś fajnego:-).
UsuńBardzo dziękuję!
Śliczne zdjęcia, zakochałam się niemal w każdym. Mam nadzieję że ja kiedyś też będę potrafiła takie robić ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak piszesz:-) I jestem pewna, że też potrafisz tak fotografować:-). Próbuj, sama siebie możesz zaskoczyć (mnie się to często zdarza;-)).
UsuńWszystkie zdjęcia wyszły rewelacyjnie. "Pusto" I "cisza" są naj. Czym masz posmarowany chleb?
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńA na chlebie jest smarowidło a la smalczyk: zeszklona cebulka z jabłkiem (szara renata) + pieprz ziołowy + czosnek i jak trochę przestygnie wrzuca się na patelnię masło i miesza do jego całkowitego roztopienia:-)
Świetne zdjęcia:))ech jak ja lubię takie wyzwania:))
OdpowiedzUsuńI ja też! Dzięki:-)
Usuń............ zatkało mnie na chwilę z zachwytu! cudne! nie chcę wybierać, bo nie ma wyjątkowego, w każdym zdjęciu jest coś niezwykłego. Żałuję, że tak szybko wszystkie obejrzałam.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo!
UsuńCiekawe zdjęcia a co dziergasz? Ładne kolory masz na drutach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-) A to co na drutach, już z drutów zeszło i przybrało formę sweterka, premiera blogowa już niedługo:-)
UsuńPiękne zdjęcia. Warto byś podejmowała wyzwania fotograficzne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa i wsparcie w moim postanowieniu:-)
Usuń1 - kolorystyka jak z Panoramy Racławickiej :D
OdpowiedzUsuń3 - miniaturowa Antarktyda.
12 - profesjonalizm!
Bardzo mi się podoba to, że szukasz ciekawych, zaskakujących rozwiązań.
Szukanie jest bardzo ciekawe:-)
UsuńDziękuję!
Wow ! Twoje fotki są urzekające - mnie podobają się wszystkie bez wyjątku.Czekam na kolejne ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dzięki!
UsuńReniu, pięknie, jestem pod wrażeniem Twoich prac:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:-)
UsuńSuper zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńKubek i Pośród drzew to chyba prosto z imprezki plenerowej ;))
Cisza-mistrzostwo
W zimie-wszystko jasne:od czego są panowie, gdy za oknem zimno a my w ciepłych kapciach z kubkiem kawy w ręku, przyglądamy się za szyby na mężnie pracującego męża :)
Ha, ha, fakt, oba zdjęcia są z jednego spaceru, choć nie w tym samym miejscu:-). Kubek mnie przyciągnął, bo był taki jaskrawy, a kieliszek... z łatwością można go było przeoczyć, a mnie się tak rzucił w oczy i to było takie absurdalne, że musiałam sfotografować.
UsuńA odśnieżanie całe szczęście mąż lubi, zreszta zimą to jeden z nielicznych pretekstów do aktywności fizycznej i może dojść do takiej sytuacji, że sobie kiedyś tę łopatę zaczniemy z rąk wyrywać;-)
Dziękuję!
Ja o łopatę specjalnie bym się nie biła:D
UsuńLatem, też znalazłam taki kieliszek wiszący na drzewie. Blisko naszych stawów, wędkarze za kołnierz nie wylewają. Ich kreatywność imprezowa mnie czasem zaskakuje.
Mamy króciutki podjazd więc odśnieżanie nie zdąży umordować, ale jest w sam raz, żeby przyjemnie zmęczyć. A przynajmniej tak to sobie wyobrażam, bo w sumie to jeszcze nigdy nie odśnieżałam;-).
UsuńReniu - robisz przepiękne zdjęcia! Zawsze zachwyca mnie zdjęcie płatków śniegu! Na co dzień nie dostrzegam ich - one lecą, a ja pędzę dokądś i nie zauważam tego piękna... Dziękuję, że je pokazałaś!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Mnie też zachwycają płatki śniegu. Słyszałaś, że ponoć nie ma dwóch identycznych płatków? Każdy jest inny, to istne cuda natury. Tak samo jak lodowe malunki na szybach...
UsuńDziękuję!
Przepiękne zdjęcia , najbardziej podobają mi się :zimno,śniadanie, cisza, pysznie, biało, w kuchni, w czerwieni i lubię :D
OdpowiedzUsuńW ogóle to robisz wspaniałe fotki :)
Może chciałabyś kiedyś założyć sobie konto na flog.pl ?
Nie słyszałam o flog.pl, poczytam na ten temat:-). Ja jestem strasznie do tyłu z takimi różnymi portalami w sieci.
UsuńBardzo dziękuję!
Zadanie wykonane na piątkę!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej urzekły: z bliska, ślady i w czerwieni. A oprócz tego taki serowy barszczyk bym chętnie zjadła i te kule (co tam w środku?)
To super ćwiczenie na kreatywność. Podobnie jak wymyślanie różnych zastosowań jakiegoś przedmiotu.
Chyba się skuszę na to wyzwanie jabłkowe, idę cyknąć pierwsze:)
Bardzo dziękuję!
UsuńTe kule to jaglane rafaello, wiem, że też robiłaś coś takiego, dla mnie to było niesamowite odkrycie. Pyszota!
No a barszczyk biały to nasz autorski przepis (tak myślę)- zagęszczony ziemniakami, zakwaszony serwatką. Z twarogiem tylko ja jem, mąż woli tradycyjnie z jajkiem i kiełbasą.
Mam nadzieję, że dobrze się wczoraj bawiłaś z jabłkiem. U mnie też pierwsza (ale nie jedna) jabłkowa fotka cyknięta:-).
Piękne zdjęcia zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńMój numer jeden, to zimno i z bliska - ta śnieżynka :).
Oj też tak często mam, że bardzo chcę coś zrobić ale jakoś z wykonaniem gorzej ...
A zimę bardzo lubię, bo latem jest mi znowu za gorąco :).
Za gorąco mi nie przeszkadza, za to zimno mnie boli więc się z zimą chyba nigdy nie polubimy, choć trzeba jej oddać, że ładna z niej pani:-). Z makro obiektywem to by dopiero była śnieżynka!...
UsuńBardzo dziękuję:-)
Fajne uchwycenie przeróżnych tematów mnie urzekły śnieżne płatki które wyłapałam na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńCzekam na odsłonę jabłek bo ciekawa jestem odmiennych ich ujęć ;)
pozdrawiam
Pierwsze jabłko już jest. A w głowie pomysły na następne. mam nadzieję, że mi ich starczy na wszystkie pozostałe dni:-).
UsuńDzięki!
Piękna sesja. Podobają mi się Ślady. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńMiło mi, dzięki!
UsuńCisza i odbicie są bardzo bardzo dobre! Koniecznie musisz wziąć udział w kolejnej części kwartalnego wyzwania foto u mnie. Już w marcu!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! A wyzwanie u Ciebie z radością wciągnę do swojego kalendarza:-).
Usuńprzepiękne fotografie, fenomenem zdjęcie 3 :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać, dziękuję:-)
UsuńPodoba mi się! "Cisza", "W czerwieni", "Przyjaciel" - i inne - mają swój sens i przesłanie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziekuję! Nie wszystkie zdjęcia (a koty to już szczególnie) są dobrej jakości, ale faktycznie nawet w nienajlepszych zdjęciach można znaleźć jakąś głębszą treść:-)
UsuńDziękuję za udział w wyzwaniu... wszystkie fotki super, aż trudno wybrać tąnajlepszą
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dziękuję:-)
UsuńAleż fajne wyzwanie :-) Zdjęcia super, wszystkie :-) Ślady mnie chyba powaliły :-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi, że Ci się podobają:-)
Usuń