Bardzo miły był ten dzień. Piękna, słoneczna pogodna i ciepło. W sam
raz na ostatni jesienny spacer po lesie. Podobno pod koniec następnego
tygodnia ma już nadejść ostra zima. Oby nie, ale jeśliby rzeczywiście
tak miało być, to chcieliśmy zdążyć przed pierwszym śniegiem:).
Nasz spacer miał jeszcze dwa dodatkowe cele. Po pierwsze chciałam
uzbierać kolorowych liści na bukiet do naszej świeżo wykańczanej klatki
schodowej, a po drugie sfotografować w terenie szal, który zrobiłam już
jakiś czas temu. Oba cele dodatkowe zostały zrealizowane.
Oto bukiet:
A szal zaprezentuje się w kolejnym wpisie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz