... zrobione jeszcze jesienią ubiegłego roku, sfotografowane w grudniu przy okazji sesji mikołajkowej, wreszcie się doczekały publikacji:-). Tak długa zwłoka spowodowana była tym, że jakąś urazę miałam do tej sesji. Bo w zwykły szary dzień po pracy, bo z konieczności w sztucznym świetle, bo w ogóle w grudniu miałam jakąś awersję do zdjęć - nie byłam zadowolona z niczego, co fotografowałam. Nawet nie chciało mi się oglądać tych zdjęć, o obrabianiu nie wspominając. Dopiero dziś się zmobilizowałam i są:
1. Sweter z traktorem, wg opisu z Dropsa (Tiny Trucker by DROPS Design)
Włóczka "Jeans" YarnArt (55% Bawełna, 45% akryl, dł. 160m/50g), druty 3,5 albo 4 mm - dziś już nie jestem pewna...
2. Francuski Baby Merino, w którym wykorzystałam szare pozostałości z mojego Kusego oraz 2 motki w kolorze żółtym:
Przerabiałam identycznie jak swój: podwójną nitką "Baby Merino" Drops (100% wełna merynosów, dł. 175m/50g.), druty 6 mm.
Ostatnie resztki z motków Merino przerobiłam w golfik i czapkę, ale najpierw komplet
leżał bezużyteczny, bo miałam fobię, że golf będzie Florka gryzł i
na samą myśl, że będzie otulał jego gołą szyję dostawałam
takich dreszczy, że nawet nie byłam w stanie mu przymierzyć tego, co zrobiłam, a gdy wreszcie komplet zagospodarowała Dominika, to jest użytkowany tak
intensywnie, że już nie bardzo się do sesji nadaje:-). Na co dzień wygląda to tak:
Oba sweterki również są z przyjemnością noszone, Florek bardzo je lubi (zwłaszcza ten z traktorem), a ja bardzo lubię w nich Florka:-). Szczególnie teraz, gdy dorósł do ich rozmiaru;-)
No jak można tak cudowne udziergi nie pokazać. Kolorki sliczne a sweter z traktorki em nr 1.Sesja słodziaka Florka rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo:-) Lepiej późno, niż...
UsuńZ tego swetra z traktorkiem sama miałam wielką frajdę:-)
Florek jest swietnym modelem! I chyba malym rozrabiaka?:) Swietne sweterki i kpl czapkowo-kolnierzowy :) Zdjecia super, wiec to chyba tylko w Twojej glowie, ze cos z nimi nie tak;) pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńNie lubię robić zdjęć w swoim domu, a w grudniu to już w ogóle jakiś uraz do fotografii miałam;-)
UsuńTak, Florek zazwyczaj lubi pozować, choć im jest starszy, tym bardziej humorzasty pod tym względem:-) Dziękujemy bardzo!
Jesteś pełnowymiarową babcią 😁 wszystkie ładne i pewnie już powstają kolejne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA jestem! W rzeczy samej:-) Ale na razie sweterków nie robię. Zaświecił mi w głowie pomysł na kamizelkę, ale już przygasł - jestem zmęczona dzierganiem, od dwóch tygodni nie miałam w rękach drutów, za to wzięłam się za książki:-)
UsuńOba sweterki są bardzo ładne, ale od tego żółto-szarego nie mogę oderwać oczu. Podoba mi się również czapeczka do kompletu. Sesja małego Florka urocza.
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Połączenie żółtego z szarym to jedno z moich ulubionych i na dodatek idealnie pasuje Florkowi, więc ma sporo rzeczy w tych kolorach:-)
UsuńAleż urocze są te sweterki! A jaka fajna metka, dopiero na tych cudnych maleństwach ją dostrzegłam. Przyznam, że też mi się marzy. Co do opóźnienia publikacji i oporów do zdjęć mam swoją interpretację. Nie chodzi mi o kwestie fotografowania i brak światła, ale o to, że zdjęcia choćby nie wiem jak perfekcyjne nie oddają jednak wszystkiego, zwłaszcza jeśli przedstawiają pracę z serca, dla kogoś bliskiego. Obserwator widzi z tego tylko część, ale jednak widzi. Najważniejszy jednak ten, kto nosi, a jak dzianina noszona tak, że już do sesji się nie nadaje to nie może być lepszego komplementu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twoja interpretacja ma sporo słuszności:-)
UsuńDziękuję bardzo! To prawda - patrzę na tę znoszoną czapkę i tylko się uśmiecham na jej widok:-)
Metki rzadko przyszywam, ale do tych sweterków akurat ładnie spasowały, to takie drobiazgi, a też się uśmiecham jak je widzę:-)
Takie skarby chowasz przed nami 😊 Cudne sweterki i sesja,jakbyś na to nie patrzyła jest słodka. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTak, z perspektywy czasu też mi się wydaje nie taka najgorsza ta sesja;-). Ale w momencie robienia zdjęć bardzo byłam niezadowolona. Ale ja w swoim mieszkaniu w ogóle nie lubię robić zdjęć - nie ma przestrzeni, a źródła światła rzucają brzydkie cienie. No ale czasami inaczej się nie da...
UsuńDziękuję bardzo!
Świetne! Traktor wymiata! ♥
OdpowiedzUsuńNo nie? Od pierwszego spojrzenia wiedziałam, że muszę Florkowi taki zrobić, on jest wielkim fanem traktorów, kombajnów i innych maszyn rolniczych:-)
UsuńDzięki!
Wszystkie udziergi bardzo udane, a Florek świetnie pozuje :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńEkstra sweterki ! Ekstra sesja !! Ekstra model !!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję serdecznie:-)
UsuńFajne te zdjęcia! Model uroczo prezentuje oba swetry! A czapka? Od razu chce mi się zrobić podobną, chociaż wczoraj postanowiłam wstrzymać produkcję czapek do przyszłego sezonu.
OdpowiedzUsuńHaha, doskonale rozumiem, ja się nie wstrzymałam i zrobiłam taką dla siebie - również resztkową, tylko w innych kolorach - ale ostatecznie Florkowa i tak lepiej leży. U siebie zrobiłam za długi ściągacz (bo chciałam wykorzystać już całą resztkę włóczki), więc go skróciłam podwijając i teraz jest co prawda ciepły, bo podwójny, ale jednak za wąski nieco...
UsuńDziękujemy bardzo!
Zachwycam się:) zarówno Florkiem jak i Twoimi wyrobami. Moim zdaniem zdjęcia są bardzo udane, w ogóle nie podejrzewałabym że tego dnia było kiepskie światło albo że byłaś niezadowolona z efektów :) ogromnie podoba mi się prostota tych sweterków :) są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Mam dobrą żarówę, więc i tak nie jest najgorzej przy tym sztucznym świetle, ale mam mało przestrzeni, więc ściana z tyłu blisko i te cienie... Nie lubię robić zdjęć w swoim domu, więc już od razu mam do tego złe nastawienie:-( Ale faktycznie teraz, z perspektywy czasu widzę, że nie jest tak najgorzej:-)
UsuńŁo, jak ja kiedyś lubiłam to połączenie - szary z żółtym! Dalej lubię, ale jakoś przestałam praktykować. Cudne te swetereczki, a Twój model to już w ogóle - kradnie serca <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest Florek, bo na sobie jakoś tych kolorów nie widzę, a też je bardzo lubię razem:-) Dziękuję!
UsuńAleż z Florka model!
OdpowiedzUsuńCudny Florek i cudne sweterki!
Po matce taki model:-D Cieszę się, bo to mi bardzo ułatwia robotę, szczególnie w takich niesprzyjających fotograficznie okolicznościach:-) Dziękujemy bardzo:-)
UsuńBaby merino nie gryzie nawet mnie!!! Uważam, że to idealna wełenka dla nadwrażliwców :). Sweterki cudne, model fantastyczny!
OdpowiedzUsuń