Pół lata i cała jesień zeszła mi na pracach zleconych. Głównie firankach. Niedawno właśnie skończyłam ostatnie Moje Pierwsze Firanki, które pojechały już do nowej właścicielki i mam nadzieję, że spisują się tam doskonale.
Na zamówienie córki zrobiłam też dziecięcy kocyk, którego na razie pokazać nie mogę...
A wczoraj był mój ostatni dzień pracy w tym roku. Przede mną aż 18 wolnych dni! Mam mnóstwo kolorowych motków i nie zawaham się ich użyć;). Świąteczny urlop będzie tylko dla mnie:).
Życzę wszystkim wspaniałych Świąt!
Piękne zazdrostki. Na pewno zdobią cudownie czyjeś okno. A moteczki jak zwykle cieszą oko każdej dziewiarki.
OdpowiedzUsuńOj, cieszą do szaleństwa:) Dzięki!
UsuńZaciekawiło mnie to to czarno - czerwono - białe coś:))) Gratuluję wytrwałości w dzierganiu firanek i oby było takich zamówień jak najwięcej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo czarno-czerwono-białe coś tak mnie w sklepie zaciekawiło, że kupiłam trzy motki eksperymentalnie, bo to raczej nie moje kolory, ale nie mogłam się oprzeć. I mam już pomysł:) Zobaczymy co z tego wyjdzie...
UsuńBardzo dziękuję!
Widzę, że urlop masz zabezpieczony robótkowo!! Bardzo jestem ciekawa, co powstanie z takich kolorowych włóczek?
OdpowiedzUsuńFiranki dziergasz przepiękne, nie dziwię się, że przez pół roku tylko realizowałaś zamówienia.
Życzę spokojnych świąt i udanego urlopu !!!
Bardzo dziękuję:) Robótkowo zabezpieczony to mam najbliższy rok, albo i dłużej... Człowiek zawsze ma więcej chęci niż możliwości, ale chwilowo mam duże możliwości więc cieszę się nimi i korzystam do woli:)
UsuńZazdrostki przepiękne ,i jakie metki cudne ,w jakim programie je robiłaś?.
OdpowiedzUsuńszczególnie to jajeczko a w nim Renya Rękodzieło strasznie mi się podoba.
Zapasy włóczkowe też cieszą oczy .
Pozdrawiam Ewa
Metki są z Photoshopa, córka mi zrobiła szablon i teraz tylko zmieniam tekst, to bardzo wygodne:)
UsuńBardzo dziękuję!
Smacznego czasu wolnego ;)....bo dla mnie czas wolny nie wiem dlaczego ale jest bardzo smaczny i kaloryczny, ale nie mam tu na myśli łasuchowania....czy ktoś mnie rozumie ????? Pozdrawiam Cię Reniu serdecznie !!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPewnie, że rozumiem! Bardzo dziękuję:)
UsuńUzyj tych motków i niech Ci dobrze będzie ;-)))
OdpowiedzUsuńDzięki! Jak na razie, to bardzo mi dobrze...
UsuńPiękne zazdrostki, lubię ten odcień. Spokojnego, niczym niezakłócanego włóczkowania znad własnych drutów przesyłam :) :)
OdpowiedzUsuńI nawzajem! Dzięki:)
UsuńCudne firaneczki!!!! A ile nowych motków! Ciekawe, co z nich powstanie? Masz już Reniu jakieś pomysły?
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Oj tak, pomysły są, część już nawet zrealizowana, dopiero dziś trochę robótkowo utknęłam i nie wiem za co się teraz brać, ale może wieczorem coś mi się w głowie rozjaśni. Bardzo dziękuję!
UsuńReniu, Kochana!
OdpowiedzUsuńTy wiesz, co zrobić, żeby człowieka uszczęśliwić! DZIĘKUJĘ!!!! :-D
Wypoczywaj wzorowo ;-) a ja się odezwę "porządnie" jak już będę bardziej w stanie.
:-*
To ja dziękuję i bardzo miło!
UsuńZazdrostki, jak zwykle, cudne. Ilość motków sugeruje mi, że wakacje będą za krótkie, by je spożytkować, ale może Ty masz szybsze tempo niż ja. Przyjemności z robótkowania Ci życzę
OdpowiedzUsuńi gorąco pozdrawiam :)
Niestety, nie mam szybszego tempa, a wakacje zawsze są za krótkie, ale póki trwają, to cieszę się nimi bardzo. I przerabiam swoje motki; ile zdążę, to przerobię. Dziękuję i wzajemnie:)
UsuńTOBIE RÓWNIEŻ WSPANIAŁYCH ŚWIĄT RENIU :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTwoje firanki to majstersztyk! Piękne i romantyczne:))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem nowych udziergów z tych włóczek, zapewne już po Nowym Roku będę je podziwiać!
Zatem owocnego dziergania i świątecznego odpoczynku:))
Serdecznie pozdrawiam.
Udziergi rosną na kupce, a tak mi się dobrze dzierga, że nie chce mi się odrywać, żeby fotografować;) Ale faktycznie po Nowym Roku planuję już coś pokazać. Muszę się wziąć za zdjęcia póki mam córkę-modelkę pod ręką:)
UsuńDziękuję!
Twoje firaneczki zachwycają mnie od dłuższego czasu; -są śliczne.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co z tych moteczków wydziergasz; Mają ładne kolory.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Bardzo dziękuję!
UsuńOch, to fantastycznie! aż 18 dni z włóczkami.... podziwiam Cię za dzierganie tych samych projektów, naprawdę. ale trzeba przyznać, że te "pierwsze firanki" są po prostu boskie!
OdpowiedzUsuńAnka
Dopiero teraz, gdy mogłam się wziąć za coś nowego, to czuję, jak bardzo zmęczyły mnie już te stare projekty. Choć znane i łatwe do zrobienia, to zwyczajnie przestały ekscytować... A robótki muszą ekscytować:)
UsuńBardzo dziękuję
Piękne firanki :-) Moteczki cudne :-) Tylko czekają, aż przerobisz je na coś fantastycznego :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję! Motki właśnie się przerabiają, aż trudno mi się od nich oderwać:)
UsuńDobrego świątecznego czasu Reniu:)
OdpowiedzUsuńFiranki pierwsza klasa, prezentują się super profesjonalnie:)
Wielkie dzięki!
UsuńCóż za przepiękna robota *.* Wspaniałych Świąt Reniu!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńA to się ustawiłaś z tymi wolnymi dniami, ale nie zapomnij też o odpoczynku. Firanki cudne i nie dziwota, że ciągle masz zamówienia. Wszystkiego dobrego. Radości z pracy i radości z chwil wolności.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Najlepiej odpoczywam z drutami w rękach:)
Usuń