Eeee... znaczy... zasadniczo jest to prawda, ale niezupełnie. Bo i owszem zaskoczyła, ale nie zima, tylko jesień. I nie drogowców, tylko mnie. Przy letnich ażurach.
Nie mogłam przypuszczać, że tak się to skończy. Szydełkową bluzeczkę zaczęłam wszak w pełni lata - w połowie sierpnia. Wydawało się, że będzie szybko...
...Ale się przeciągnęło. Bo najpierw, po tygodniu pracy, musiałam pruć, bo wychodziło za małe, a później ważniejsze były inne robótki i roboty. I tak, nie wiedzieć kiedy, przesączyły mi się pomiędzy słupkami ostatnie ciepłe dni lata. Nadeszła chłodna, słotna jesień. A wraz z nią okoliczności zgoła nieodpowiednie dla fotografowania ażurowej bluzeczki...
Jednak jak tu pracy swojej, tak długiej, nie udokumentować? Dlatego trudno, że aura nie ta, trudno, że zimno, szaro i ponuro.... Oto bluzeczka w letnich ażurach - sesja balkonowo-wieszakowa:
Jeśli nowe lato zastanie mnie w tym samym kształcie i upodobaniach - będzie jak znalazł, a tymczasem, bez mierzenia, wędruje bluzka do pawlacza. Nowa, nieskonsumowana, a już przeterminowana...
Model pochodzi ze Swetrów nr 4/2013. Bawełna Maxi. Zużyłam dokładnie 157 g. Przerabiałam szydełkiem 1,75 mm.
Do tej pory taką nitką robiłam jedynie serwetki i zazdrostki. Nie sądziłam, że nadaje się też na ubrania. Zaskakujące, jak dobrze taka cieniuchna bawełna sprawdza się również w tym celu. Gdy jej nie krochmalić jest naprawdę mięciutka:)
A poza tym, to jestem po pierwszych zajęciach studium fotograficznego. Prowadzący chciał sprawdzić nasze umiejętności więc na dziś mieliśmy przygotować dwadzieścia dowolnych zdjęć do oceny. Wybrałam. Przedstawiłam. Usłyszałam - nie przejmuj się, będzie lepiej!
No, trochę się jednak przejęłam... Nie jestem pewna, czy będzie. Żaden ze mnie materiał na fotografa, o czym mogłam przekonać się choćby dziś, mierząc się na balkonie z powyższym tworem. Aparat ni cholery nie rozumie o co mi chodzi! A ja ni cholery nie mogę pojąć jego języka. Jedynie AUTO do mnie przemawia. Ale o AUTO mam zapomnieć. Takie dostałam polecenie od nauczyciela.
Eh, ciężko jest być uczniem...