niedziela, 9 listopada 2025

Szary pasiak po przejściach

... doczekał się wreszcie ostatecznej formy. Pruty, poprawiany, obsikany, prany, znów poprawiany (odprułam dekolt i przerobiłam jednak ściągaczem)... ale jest efekt wow! Przynajmniej dla mnie:-). Teraz jest idealny:









Włóczka Baby Merino z Dropsa, przerabiałam drutami 3,5 mm, ściągacz: 2,5 mm. 

Spokojnej niedzieli i do następnego!

1 komentarz: