Dobrze, że akurat byłam na urlopie, więc pilne zamówienie na bransoletki udało mi się zrealizować błyskawicznie - tak, jak sytuacja tego wymagała:-). Gorzej z udokumentowaniem tej pracy - u nas dziś dżdży, mży i leje dla odmiany, od samego rana, a więc ciemno, a więc ze zdjęciami problem, a nie miałam czasu na kombinowanie, dlatego ostrość pozostawia do życzenia.
Bransoletek jest 11, zamówienie było na 9 szt. ale się rozpędziłam, jak zwykle, bo w trakcie wyplatania pojawiają się pomysły na kolejne kompozycje. Z tego co wiem, są przeznaczone każda dla jednej osoby, jako wakacyjne suweniry, ale moim zdaniem takie bransoletki najlepiej prezentują się w parze, np. jedna z koralikami, druga czysta plecionka, sama zazwyczaj noszę po dwie, albo jedną nawiniętą dwukrotnie (takie dobrze wyglądają tylko robione na miarę, muszą pasować na rękę idealnie), ale pojedyncze też się pięknie na ręce prezentują, do letnich stylizacji pasują szczególnie:-).
Piękne, masz rację że idealne na lato, ale nie tylko. Świetna robota i zdjęcia także piękne :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Również za to, że przymknęłaś oko na te nieostrości;-)
UsuńWszystkie są cudowne, ale ta pierwsza błękitna skradła mi serce! Przepiękna robota.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dziękuję! Mnie zawsze fascynuje, jak różne są gusta - czasem w mojej opinii coś mi zupełnie nie wyszło, a tymczasem akurat ta rzecz cieszy się powodzeniem. I odwrotnie:-)
UsuńOsobiście cieszę się, że po wybraniu przez Zleceniodawczynię swoich 9 szt, dla mnie zostały te z jasnymi koralikami - w kolorze dżinsu (czwarte zdjęcie) oraz czerwona:-)
Jakie cudne :-) ♥ Wielki podziw! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo ładne:) Długo robi się jedną taką? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle najdłużej trwa planowanie - jaki kolor, ile i jakie koraliki (niektóre koraliki okazuje się, że mają za mały otwór i trzeba zmieniać koncepcję...), a na końcu klejenie węzełków końcowych, żeby się nie rozplątały, a samo plecenie, to nie, niedługo:-)
UsuńDziękuję!
Śliczne! :D Mogę podpytać co to za śliczne sznureczki? ;)
OdpowiedzUsuńSznurek bawełniany woskowany:-)
UsuńDziękuję!
Cudne są! rewelacyjnie dobrałaś kolory z kamykami i każda z nich mi się ogromnie podoba, jestem pewna, że zamówienie odniosło sukces. Tak prawdę mówiąc makramowe bransoletki to moje ukochanie, swoje zwykle noszę na obu rękach, bo na jednej dwie, na drugiej jedna plus zegarek:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak, wiem już, że bransoletki się podobały i cieszy mnie to ogromnie, za każdym razem!:-D
UsuńZ tych 11 sztuk zostały dwie dla mnie, w tym jedna dżinsowa, to dorobię sobie do niej spiralkę i będę miała komplecik, bo właśnie lubię nosić po dwie na ręce:-)
Fakt pogodę to my dziś mamy pod zdechłym Azorkiem :)
OdpowiedzUsuńZa to bransoletki cudne , każda inna i każda oryginalna *
Miło mi, dziękuję!
UsuńPiękne są :)mam ogromną ochotę zrobić sobie taką:)))bransoletki to jedyna biżuteria jaką noszę z przyjemnością:))))
OdpowiedzUsuńJa lubię też kolczyki i naszyjniki, ale wszystko takiego rękodzielniczego stylu, nie lubię "prawdziwej" biżuterii;-)
UsuńDziękuję:-)
cudowności :) bardzo stylowe.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że najlepiej by wyglądały noszone w parze :)
Dziękuję:-)
Usuń