niedziela, 11 kwietnia 2021

Bez rękawów

Tylko na takie wdzianko starczyło mi tej włóczki. Dobrze, bo i tak robi się ciepło. Nie tylko na zewnątrz. Wewnątrz mnie również. Może to taki wiek?... Nie będę z tego powodu narzekać. Zimno mnie bolało, gorąc nigdy nie dokuczał, więc zadowolona jestem z tej odmiany. Z fasonu tego bezrękawnika też jestem zadowolona. Co do reszty mam mieszane uczucia. Dziwnie się ten melanż ułożył, zaś po praniu całość straciła swoją sprężystość. Nie potrafię ogarnąć wełny - albo filcuję, albo robię lejącego flaka. Ale trzeba jej przyznać, że jest w stu procentach milutka. Można zakładać na gołe ciało - sama miękkość, pierwszy raz mam takie doświadczenie z wełną:-)









Trochę jestem zmięta na zdjęciach - bufiaste rękawy koszuli kiepsko się mieściły pod kurtką. A tak się napracowałam żelazkiem! To było moje pierwsze prasowanie od.... nie wiem... 5, albo więcej lat;-). Kolejny dowód na to, że prasowanie nie ma sensu;-)

Czapka archiwalna.

18 komentarzy:

  1. No nie ma i zle wplywa na klimat (jestem pewna, ze przyczynia sie do topnienia lodowcow). Rekawy sa moze i wygniecione, ale nadaja calej stylizacji charakteru. Swietnie wyszlo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nawet nie kupuję rzeczy, które trzeba prasować, bo wiem, że takie noszę tylko do pierwszego prania😉 Tę koszulę podprowadziłam Dominice - ona dopiero się uczy, że rzeczy, które wymagają prasowania nie nadają się do noszenia😉
      Dziękuję!

      Usuń
  2. Co tam rękawy ważne że kamizelka dobrze się prezentuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świeżość, lekkość i fantazja. Tak to widzę:-) I widzę jeszcze fajne formowanie linii ramienia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Formowałam dokładnie jak we wcześniejszym swetrze, tylko tam od dołu, a tu od góry.
      Dziękuję bardzo🙂

      Usuń
  4. Ale super look! Rewelacja! A bluzka bardzo mi się podoba, bardzo. I nie narzekałabym na prasowanie, gdybym taką miała. Zresztą prasuję, prasuję i narzekam. Czasami nie narzekam, ale to jak mam dobry film, albo serial do oglądania.
    Moje menopauzalne fale gorąca przeżyłam tutaj w Malezji. Przy trzydziestu paru stopniach na zewnątrz, aż tak mocno nie odczuwałam ich uderzeń. Wszystko da się przeżyć:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sobie pomyślę z ilu prac, które uznawałam za obowiązkowe, zrezygnowałam w ciągu ostatnich 30 lat, to naprawdę nie wiem jakim cudem kiedyś znajdowałam czas na inne, fajne zajęcia😉
      Dzięki😊
      Jak na razie gorące fale sprawiają mi więcej frajdy niż przykrości😉

      Usuń
  5. Prasowanie to też nie moja bajka:))
    Wdzianko fajne i bardzo ładnie Ci w niebieskościach!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Prasowanie szkodzi środowisku :-P
    Niezapominajka ♥
    A wełna ogólnie jest prosta w obsłudze, trzeba tylko robić próbki, prać i dopiero jak wyschnie i się zblokuje, to mierzyć. Tak, wiem, też nie robiłem. Potem zrobiłem kilka i teraz już w sumie nie muszę, ale wciąż czasem robię, jak mi się trafia jakaś mało używana grubość.
    No i piorę ręcznie. Zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brałam pod uwagę, że po praniu rozmiar może być nieco większy i to akurat jest ok, ale robiłam wzorem pół ściągaczowym op/of - daje fajną sprężystość, a nie ściąga - i ten efekt po praniu zniknął. Drugi bezrękawnik zrobiłam gładko prawo - tu nie miałam żadnych problemów z tym, że mi się rozwlecze, ale jeszcze go nie mierzyłam, więc nie wiem w sumie jaki efekt uzyskałam;-)
      Nie prasowałam z lenistwa, ale zbadałam temat i od teraz będę nie prasować ze względów ekologicznych;-)

      Usuń
  7. Ja także zrezygnowałam z prasowania :D prasuję 2-3 razy do roku, gdy naprawdę, ale naprawdę muszę...
    Ach, bardzo ciekawa ta sesja i kreacja :) jeszcze takiej nie było, przynajmniej odkąd pamiętam ;) super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio jest inaczej niż zwykle? Ja mam wrażenie, że cokolwiek zrobię, cokolwiek ubiorę, wszystko wygląda tak samo;-) Dziękuję!

      Usuń
  8. Świetna stylizacja i do tego te niebieskości, które uwielbiam. Bardzo fajne wdzianko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sympatyczne wdzianko! Niedawno widziałam tę włóczkę w moim ulubionym e-sklepiku i zastanawiałam się, jak by wyglądała w większej rzeczy - teraz już wiem. Cała stylizacja w ogóle fajnie się prezentuje!
    Pozdrawiam wszystkich niemiłośników prasowania! (też się zaliczam;)

    OdpowiedzUsuń