... tydzień nowego roku spędziłam jeszcze na urlopie. W domu, w swoim pokoju, w ciszy, albo przy muzyce, z filmami, serialami i robótkami. Zrobiłam kolejny sweterek dla Florka, a dla siebie zaczęłam obszerny sweter z kolorowych kwadratów.
Pierwszy raz malowałam obraz po numerach. Pierwsze wrażenie było takie, że to jednak nie dla mnie. Męczyło mnie wpatrywanie się w kontury i precyzyjne wypełnianie ich farbką. Może okulary już za słabe... ale potem znalazłam sposób - malowanie tylko przy świetle dziennym przy oknie i złapałam bakcyla. Co prawda jeszcze nie skończyłam pierwszego, ale już przeglądam sobie, co chciałabym pomalować w następnej kolejności:-)
Na pierwszą po Nowym Roku sesję załapało się Swetrzysko:
To był naprawdę pierwszy od dawna urlop idealny. Tak właśnie wyobrażam sobie emeryturę;-). Ale to już, niestety, koniec. Od jutra wracam do pracy. Spokojnego tygodnia:-)
Jak pieknie wyglądasz w każdym udziergu, piekny jest.Mam nadzieję że pochwalisz się Florkowym swetrem a i obrazu jestem ciekawa.Najgorszy był dla mnie pierwszy dzień pracy po urlopie.Powodzenia.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMoże w tym tygodniu uda mi się sfotografować Florka we wszystkich sweterkach:-) Obraz wciąż w toku... Dziękuję:-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajny sweter :) dla dwojga ?
UsuńChyba by się zmieściło;-)
UsuńJa też jestem ciekawa tego co namalowałaś!
OdpowiedzUsuńSweterka zresztą też. Sama mam wnuka 3,5 letniego i zapasy włóczki, problem w tym, że brakuje mi fajnego pomysłu.
Pozdrawiam, Maria2
Jeśli chodzi o sweterki dziecięce to najczęściej wspomagam się wzorami z Dropsa: https://www.garnstudio.com/home.php?cid=5
UsuńNaprawdę jest z czego wybrać:-)
Bardzo fajne swetrzysko :) Ech, ta wymarzona emerytura....
OdpowiedzUsuńEch, no właśnie..... Dziękuję:-)
UsuńSuper sweter. Pięknie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !
UsuńCudny swetr !
OdpowiedzUsuńA jak załapiesz bakcyla na nowe ,malarskie hobby to przypadniesz 🙂
Dziergania nic nigdy nie pobije;-) Dziękuję!
UsuńSwietnie, ze urlop sie udal - tak trzymaj. A udzierg to takie swetrowe poczo - wiele sie pod nim zmiesci.
OdpowiedzUsuńDobrze, że i na wierzch da radę coś założyć - mam obszerny płaszcz;-)
UsuńSweter w szachownicę bardzo udany. Świetnie że urlop się udał . To bardzo ważne aby dobrze odpocząć. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTo prawda, minął tydzień, a ja wciąż jestem w pozytywnym nastroju - tak właśnie działa udany urlop:-) Dziękuję!
UsuńLubię takie swetry😁
OdpowiedzUsuńJa też - odkąd mam wielki płaszcz, pod którym takie swetry się mieszczą:-D
UsuńCudowne swetrzysko :) mam nadzieję, że pokażesz co namalowałaś:)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że tak, już kończę:-) Dziękuję:-)
UsuńWspaniały sweter uroczo się w nim prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńBeata T
Gratulacje z okazji pierwszego wpisu! To zawsze szczególny moment, który otwiera drzwi do wielu nowych możliwości i pomysłów. Cieszę się, że podzieliłaś się z nami swoimi przemyśleniami – na pewno jest to początek czegoś wyjątkowego! 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawy, jakie tematy zamierzasz poruszać na swoim blogu. Czy będzie to bardziej osobista przestrzeń, czy może chcesz dzielić się swoimi pasjami, inspiracjami? Z niecierpliwością czekam na kolejne posty. Trzymam kciuki za dalszą twórczość – początki są zawsze ekscytujące!