Przerabiałam włóczkami: Klasik (Elian) i podwójną Angel (Bergere de France), drutami nr 7. Wykorzystałam opis modelu z Dropsa.
Tak wygląda z bliska:
A ponieważ jest już wiosna, to niniejszym żegnam się z grubymi,
włochatymi włóczkami, splotami i golfami. Nie bez żalu to robię, bo
lubię te ciepłe miękkości dużo bardziej niż cienkie, bawełniane włóczki
wiosenne i letnie ażury, ale liczę, że słońce (dużo słońca) będzie dla
mnie najlepszą rekompensatą aż do samej jesieni.
Komentarze
2011/03/23 17:07:09
Ostatnie tchnienie zimy, czyl Twoja
narzutka jest wyjątkowo urocza. Zapewne przyda się jeszcze w tym roku w
któryś zimny wiosenny ranek.
2011/03/23 19:45:11
Narzutka świetna, jak zwykle u Ciebie:)
A te pomponiki to przy butach czy jak? Urocze:)
A te pomponiki to przy butach czy jak? Urocze:)
2011/03/23 20:12:43
Antonino, dziękuję za odwiedziny i miły komentarz:)
Sowo, cholewki przy tych butach są dość cienkie, więc dla ocieplenia nakładam na nie getry i te pomponiki są od getrów właśnie:)
Sowo, cholewki przy tych butach są dość cienkie, więc dla ocieplenia nakładam na nie getry i te pomponiki są od getrów właśnie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz