... - spytała Dominika z
nieskrywaną irytacją, gdy zadzwoniłam do niej z nowym pomysłem na
studia. Po egzaminie maturalnym z chemii wiadomo już było bowiem, że
medycyna w tym roku będzie poza jej zasięgiem. Co prawda plan awaryjny
zakładał poprawę matury w przyszłym roku i ponowny start na zaplanowaną
uczelnię, jednak mnie męczył kompletny brak zainteresowania ze strony
Dominiki innymi opcjami. Wzięłam więc na siebie misję uświadamiania
córki odnośnie innych dostępnych kierunków do studiowania, podrzucając
jej, od czasu do czasu, jakieś pomysły do rozpatrzenia. Dokonując wyboru
warto przecież wiedzieć spośród czego się wybiera, prawda?
- Kognitywistyka! - powtórzyłam - Zanim powiesz, że nie chcesz i nie potrzebujesz, to chociaż poczytaj sobie na ten temat. Może akurat ci się spodoba? Przy rekrutacji punktują twoje ulubione przedmioty.
Z jakiegoś powodu moje zaangażowanie wprawiało Dominikę w stan irytacji i ciągle słyszałam tylko pełne zniecierpliwienia - nie, nie i NIE! A przecież nie chodziło mi o to, żeby swoją córkę skłonić do zmiany decyzji, czy cokolwiek jej narzucać. Rozumiem, że to jej plany i decyzje... Moim celem było jedynie zwiększenie pola wyboru.
- No dobra, poczytam - mruknęła na odczepnego.
Po godzinie dostałam SMS-a: Faaaaaaajneeeeee to !:D
No i wcale się nie dziwię, że jej się w końcu spodobało:). Ja sama, im więcej na ten temat czytałam, tym bardziej zapalałam się do tego tematu.
Kognitywistyka, czyli nauka o procesach poznawczych, jest bowiem interdyscyplinarną dziedziną, która łączy w sobie to, co Dominika od zawsze lubiła najbardziej. Jest więc tu sporo biologii, bo budowa i funkcjonowanie mózgu oraz całego układu nerwowego; psychologii, bo badanie procesów poznawczych, ich rozwoju i ewentualnych dysfunkcji; informatyki, bo na tej podstawie modeluje się sztuczną inteligencję, a także tworzy przyjazne dla użytkowników interfejsy. A wszystko to z dużą dawką języka angielskiego, bo jako młoda dziedzina, kognitywistyka nie dorobiła się jeszcze odpowiedniej ilości publikacji w języku polskim. Ponadto, sporo jest też filozofii (co akurat dla mnie brzmi szczególnie pociągająco:)), bo nie sposób kognitywistyki rozpatrywać bez teoretycznych dociekań dotyczących natury umysłu i świadomości. Jak widać na tej podstawie, kognitywistykę trudno zakwalifikować jednoznacznie jako dziedzinę typowo humanistyczną, czy ścisłą, bo łączy w sobie obie te cechy. W jej zakresie zdobywa się bardzo różnorodną wiedzę, która w przyszłości może dać bardzo szerokie możliwości. I to również jest w niej szalenie pociągające...
Po wielu rozmowach, przeczytanych artykułach oraz dyskusjach na internetowych forach, Dominika podjęła ostateczną decyzję i zapisała się na kognitywistykę. Jeśli chodzi o uczelnie, to wielkiego wyboru w tej kwestii nie miała, bo obecnie są w kraju jedynie cztery, które prowadzą ten kierunek. Najdłuższą historię ma w tym temacie Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Po raz trzeci odbywać się będzie nabór na Uniwersytecie Jagiellońskim, zaś dopiero po raz pierwszy na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Z racji naszego zamieszkania w grę wchodził oczywiście tylko Kraków i Lublin.
I właśnie w poniedziałek dowiedzieliśmy się, że została przyjęta do Krakowa!
Uffff... kamień z serca i wielka radość dla wszystkich. I mam nadzieję, że moje dziecko sprosta wymaganiom. Że z pasją i zaangażowaniem zgłębiać będzie nowe, ekscytujące zagadnienia. Na tym nowym etapie jej życia, życzę Dominice, by nauka i wiedza zawsze były dla niej źródłem radości, a w przyszłości zapewniły ciekawą, twórczą i satysfakcjonującą pracę.
Hmmm... No to jestem mamą studentki... Ale numer;)
Ale swojego pokoju nie pozwoliła ruszać. To ma być nadal tylko jej pokój...
Szkoda, myślałam, że zrobię tam sobie pracownię;)
Gość: , 178-37-48-232.adsl.inetia.pl
- Kognitywistyka! - powtórzyłam - Zanim powiesz, że nie chcesz i nie potrzebujesz, to chociaż poczytaj sobie na ten temat. Może akurat ci się spodoba? Przy rekrutacji punktują twoje ulubione przedmioty.
Z jakiegoś powodu moje zaangażowanie wprawiało Dominikę w stan irytacji i ciągle słyszałam tylko pełne zniecierpliwienia - nie, nie i NIE! A przecież nie chodziło mi o to, żeby swoją córkę skłonić do zmiany decyzji, czy cokolwiek jej narzucać. Rozumiem, że to jej plany i decyzje... Moim celem było jedynie zwiększenie pola wyboru.
- No dobra, poczytam - mruknęła na odczepnego.
Po godzinie dostałam SMS-a: Faaaaaaajneeeeee to !:D
No i wcale się nie dziwię, że jej się w końcu spodobało:). Ja sama, im więcej na ten temat czytałam, tym bardziej zapalałam się do tego tematu.
Kognitywistyka, czyli nauka o procesach poznawczych, jest bowiem interdyscyplinarną dziedziną, która łączy w sobie to, co Dominika od zawsze lubiła najbardziej. Jest więc tu sporo biologii, bo budowa i funkcjonowanie mózgu oraz całego układu nerwowego; psychologii, bo badanie procesów poznawczych, ich rozwoju i ewentualnych dysfunkcji; informatyki, bo na tej podstawie modeluje się sztuczną inteligencję, a także tworzy przyjazne dla użytkowników interfejsy. A wszystko to z dużą dawką języka angielskiego, bo jako młoda dziedzina, kognitywistyka nie dorobiła się jeszcze odpowiedniej ilości publikacji w języku polskim. Ponadto, sporo jest też filozofii (co akurat dla mnie brzmi szczególnie pociągająco:)), bo nie sposób kognitywistyki rozpatrywać bez teoretycznych dociekań dotyczących natury umysłu i świadomości. Jak widać na tej podstawie, kognitywistykę trudno zakwalifikować jednoznacznie jako dziedzinę typowo humanistyczną, czy ścisłą, bo łączy w sobie obie te cechy. W jej zakresie zdobywa się bardzo różnorodną wiedzę, która w przyszłości może dać bardzo szerokie możliwości. I to również jest w niej szalenie pociągające...
Po wielu rozmowach, przeczytanych artykułach oraz dyskusjach na internetowych forach, Dominika podjęła ostateczną decyzję i zapisała się na kognitywistykę. Jeśli chodzi o uczelnie, to wielkiego wyboru w tej kwestii nie miała, bo obecnie są w kraju jedynie cztery, które prowadzą ten kierunek. Najdłuższą historię ma w tym temacie Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Po raz trzeci odbywać się będzie nabór na Uniwersytecie Jagiellońskim, zaś dopiero po raz pierwszy na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Z racji naszego zamieszkania w grę wchodził oczywiście tylko Kraków i Lublin.
I właśnie w poniedziałek dowiedzieliśmy się, że została przyjęta do Krakowa!
Uffff... kamień z serca i wielka radość dla wszystkich. I mam nadzieję, że moje dziecko sprosta wymaganiom. Że z pasją i zaangażowaniem zgłębiać będzie nowe, ekscytujące zagadnienia. Na tym nowym etapie jej życia, życzę Dominice, by nauka i wiedza zawsze były dla niej źródłem radości, a w przyszłości zapewniły ciekawą, twórczą i satysfakcjonującą pracę.
Hmmm... No to jestem mamą studentki... Ale numer;)
Ale swojego pokoju nie pozwoliła ruszać. To ma być nadal tylko jej pokój...
Szkoda, myślałam, że zrobię tam sobie pracownię;)
Komentarze
2012/07/19 18:45:46
Gratuluję i Tobie - bycia mamą
studentki, i Córce - bycia studentką. Wkracza w piękny czas, okres,
który przynajmniej dla mnie i moich przyjaciół, był niesamowity,
fantastyczny, taki odkrywczy! nie tylko na polu nauki, ale także życia
wewnętrznego. Bycie dorosłym(szczególnie gdy mieszka się poza domem i
zaczyna się samemu utrzymywać i decydować o wszystkim)... dla mnie był
to czas niesamowity, czego życzę i Twojej Córce, tym bardziej, że będzie
w Krakowie!!!!! Niech czerpie pełnymi garściami!
Mnie samą zaciekawił ten kierunek. Wygląda świetnie, przynajmniej na papierze. Cóż, mój czas na razie minął:)
pozdrawiam
Anka
Mnie samą zaciekawił ten kierunek. Wygląda świetnie, przynajmniej na papierze. Cóż, mój czas na razie minął:)
pozdrawiam
Anka
2012/07/19 20:13:22
nie mogli 18 lat temu takich studiów? :-(
echhh...
trzymam kciuki za Studentkę :-)
uściski!
echhh...
trzymam kciuki za Studentkę :-)
uściski!
2012/07/19 22:42:03
BRAWO, BRAWO, BRAWO! Z całego
serducha gratuluję!!! Kierunek brzmi fascynująco, a i Kraków do tego...
bajka :) Szkoda, że za moich czasów wybór był tak marny :(
Ściskam i życzę Wam obu wszystkiego dobrego!
Ściskam i życzę Wam obu wszystkiego dobrego!
2012/07/20 14:40:20
Ha a to Cię córka zrobiła z tym
pokojem, ale może z czasem przynajmniej coś uda się przemycić. Wszystko
brzmi bardzo nowocześnie teraz wiele uczelni wprowadza nowe kierunki
przystosowane do dzisiejszych czasów no i to chyba najładniejsze miejsce
do studiowania jakie sobie można wymarzyć w Polsce. Gratulacje dla obu
Pań i za wysiłki każda zupełnie inny!!!!
2012/07/20 15:17:46
W imieniu swoim i córki bardzo Wam dziękuję za gratulacje i życzenia:)
A jeśli o sam kierunek chodzi, to również złorzeczę sobie pod nosem, że za moich czasów nie było tak ciekawie i tak wygodnie... Bo gdyby nawet te dwadzieścia lat temu taki kierunek istniał, to nie wiem jakim cudem mogłabym się o nim dowiedzieć??? A teraz wszystko jest w internecie podane jak na tacy. Na przykład taka strona www.kierunki.net - wszystkie kierunki pięknie scharakteryzowane, łącznie z zawodowymi perspektywami, podane linki do uczelni, gdzie można dany kierunek studiować...
A ja... Ja szukałam po bibliotekach i kioskach informatorów, które i tak nigdy nie były kompletne...
A jeśli o sam kierunek chodzi, to również złorzeczę sobie pod nosem, że za moich czasów nie było tak ciekawie i tak wygodnie... Bo gdyby nawet te dwadzieścia lat temu taki kierunek istniał, to nie wiem jakim cudem mogłabym się o nim dowiedzieć??? A teraz wszystko jest w internecie podane jak na tacy. Na przykład taka strona www.kierunki.net - wszystkie kierunki pięknie scharakteryzowane, łącznie z zawodowymi perspektywami, podane linki do uczelni, gdzie można dany kierunek studiować...
A ja... Ja szukałam po bibliotekach i kioskach informatorów, które i tak nigdy nie były kompletne...
2012/07/21 19:20:55
Nigdy nie słyszałam o takim kierunku,
ale po wstępnym zapoznaniu się z tematem stwierdzam, że to musi być coś
fajnego. I czasami nie ten pierwotny plan jest najlepszy, czasami coś,
co gdzieś z boku się czai, okazuje się tym czymś wymarzonym. Tylko się
od razu nie wie.
Serdecznie Wam gratuluję i życzę sukcesów - Studentce naukowych, a dumnej Mamie powodzenia w pracowni (w którą ten pokój może jednak troszkę się przekształci) :)
Serdecznie Wam gratuluję i życzę sukcesów - Studentce naukowych, a dumnej Mamie powodzenia w pracowni (w którą ten pokój może jednak troszkę się przekształci) :)
2012/07/21 21:52:20
Ha! Ja zawsze uważałam, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło:)
I bardzo dziękujemy za życzenia!
I bardzo dziękujemy za życzenia!
2012/07/21 23:26:27
Gratuluję :) Przyznam, ze o takim
kierunku nie słyszałam, choć kognitywizm jest mi znany, nigdy bym nie
przypuszczała, że może się z nim wiązać coś fajnego. Kognitywistami
bowiem katowałam się przy okazji teorii i filozofii prawa. Tymczasem -
kierunek rokuje bardzo ciekawie. Wszystko należy w życiu poznawać od
właściwej strony :)
A do pokoju to się wkradnij - tak troszeczkę ;)
A do pokoju to się wkradnij - tak troszeczkę ;)
Gość: , 178-37-48-232.adsl.inetia.pl
2012/09/02 08:36:31
Witaj
Moja córka w tamtym roku rozpoczęła kognitywistykę na UAM i po zaliczeniu 1. semestru zrezygnowała, zostając przy drugim kierunku, który studiowała równolegle (oba zaczynała jednocześnie). Mam nadzieję, że w Krakowie rzeczywiście będzie to kogni, a nie chaotyczna mieszanka psychologii i filozofii zaprawiona dużą dawką samozadowolenia i samozachwytu prowadzących. Córka stwierdziła, że ma wrażenie dryfowania donikąd i po nic. Startowała z wielkim zapałem, nastawiła się na te studia i bardzo się rozczarowała. Może UJ lepiej się przygotował. Trzymam kciuki - na świecie to bardzo rozwojowy kierunek i z wielką przyszłością - może u nas, jak zwykle, brak na to pieniędzy - to przecież badania, badania, badania. Życzę sukcesów i pozdrawiam. Florencja
Moja córka w tamtym roku rozpoczęła kognitywistykę na UAM i po zaliczeniu 1. semestru zrezygnowała, zostając przy drugim kierunku, który studiowała równolegle (oba zaczynała jednocześnie). Mam nadzieję, że w Krakowie rzeczywiście będzie to kogni, a nie chaotyczna mieszanka psychologii i filozofii zaprawiona dużą dawką samozadowolenia i samozachwytu prowadzących. Córka stwierdziła, że ma wrażenie dryfowania donikąd i po nic. Startowała z wielkim zapałem, nastawiła się na te studia i bardzo się rozczarowała. Może UJ lepiej się przygotował. Trzymam kciuki - na świecie to bardzo rozwojowy kierunek i z wielką przyszłością - może u nas, jak zwykle, brak na to pieniędzy - to przecież badania, badania, badania. Życzę sukcesów i pozdrawiam. Florencja
2012/09/03 12:17:36
Florencjo, dziękuję za Twój
komentarz... rzeczywiście na forach spotkałyśmy się z opinią, że w
Polsce kognitywistyka, to głównie filozofia... Ale było też sporo bardzo
pozytywnych wypowiedzi, zwłaszcza na temat Poznania, bo tam przecież
ten kierunek ma już swoją historię i całkiem pokaźną liczbę
absolwentów... Cóż, mamy nadzieję, że na UJ będzie dobrze... filozofia,
myślę sobie, że jest do przejścia;), byle bez chaosu i bez nadmiernego
samozachwytu prowadzących;)
Moja córka również staruje z wielkim zapałem i na dodatek bez żadnych innych studiów równoległych, dlatego tym bardziej mam nadzieję, że będzie dobrze...
Dziękuję za życzenia i również pozdrawiam:)
Moja córka również staruje z wielkim zapałem i na dodatek bez żadnych innych studiów równoległych, dlatego tym bardziej mam nadzieję, że będzie dobrze...
Dziękuję za życzenia i również pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz