... szczególnie, gdy jest to śmierć samobójcza, szczególnie, gdy dotyczy młodego człowieka, jest wydarzeniem tak tragicznym, że dosłownie przewraca znany świat do góry nogami. Współczucie Rodzicom, którzy w taki sposób stracili swoje dziecko, rozdziera serce. Żal Młodego. Dlaczego sobie to zrobił? Dlaczego zrobił to swoim najbliższym?
Wczoraj wieczorem wróciłam z pogrzebu.
Ale nie wiem, kiedy uda mi się wrócić do pogodnej atmosfery blogowego świata.
♥
OdpowiedzUsuńMiesiąc temu przeżywałam to samo: dwudziestotrzyletni sąsiad zza ściany,
OdpowiedzUsuńkolega moich synów powiesił się. Do dzisiaj trudno nam w to uwierzyć. Tak, że rozumiem doskonale to, co przeżywasz. Serdecznie pozdrawiam:)
Młodzi, pomimo, że wydają się pewni siebie w głębi ducha są słabi. Ale to tylko oni to wiedzą.
OdpowiedzUsuńŻal i współczucie dla rodziny.
OdpowiedzUsuńU mnie w rodzinie też się coś takiego wydarzyło niedawno. Ale nie był to tak młody człowiek, za to zdąrzył wyrządzić wiele zła.
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia dla Najbliższych, to najgorsze, co może się wydarzyć.
Zdążył - przepraszam za błąd.
UsuńWspółczuję rodzicom.
UsuńBardzo współczuję Tobie i Twojej rodzinie...
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie sobie wyobrazić tego bólu...
Pozdrawiam serdecznie.
Współczuje
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz - Trzymajcie się Wszyscy !
OdpowiedzUsuńMusiał być bardzo samotny, skoro nikt nie wiedział, nie powstrzymał go, nie przekonał, że warto żyć. Najbardziej współczuję temu młodemu, samotnemu, chociaż jemu to już teraz niepotrzebne...
OdpowiedzUsuńSzczere wyrazy współczucia dla Ciebie i Twojej Rodziny!
OdpowiedzUsuńReniu, dlatego, że już nie mógł wytrzymać... po prostu. Czasem już nie można dalej. Ja rozumiem, bardzo dobrze rozumiem. Pomyśl o tym w ten sposób: cokolwiek było tak bardzo nie do zniesienia dla tego człowieka, już się skończyło. Jest wolny.
OdpowiedzUsuńUściskuję Cię mocno.
cóż można napisać.... współczuję....
OdpowiedzUsuńAnka
Zbyt często zapominamy, że nasze decyzje mają ogromny wpływ na nasze otoczenie. Daleka jestem od osądzania kogokolwiek, tym bardziej w takim przypadku. Nigdy dokładnie nie wiemy, jakie pobudki kierują człowiekiem, co jest przyczyną. Niejednokrotnie sam najbardziej zainteresowany nie potrafi tej przyczyny zlokalizować.
OdpowiedzUsuńwyrazy współczucia...
OdpowiedzUsuńtak wielu młodych ludzi nie radzi sobie z życiem, tak wielu je sobie odbiera...
Trudno to ogarnąć ludzkim rozumem. Wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Co innego słyszeć czy czytać statystyki a co innego kiedy robi to ktoś kogo się nawet niewiele znało. Jak wielki musi być smutek skoro zapomina się o najbliższych. Nie do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuń