... tak nazwałam swoją firmę. Bo łączę w swojej działalności szydełko z dekupażem, a dekupaż z fotografią... W ramach tej nazwy możemy robić z Dominiką całe mnóstwo różnych rzeczy. Wciąż planujemy i motywujemy siebie nawzajem (ona mnie bardziej - pisze do mnie wiadomości wielkimi literami i wykrzyknikami;-)). To szalenie ekscytujące:-).
A tymczasem wciąż się uczę, nabieram doświadczenia, ogłady i nieustannie gimnastykuję kreatywność, bo zlecenia podobne, ale bardzo się staram, by każde było inne.
1. Ślubne akcesoria. W pudełku na obrączki poduszeczka i serduszko wykonane na szydełku z białego kordonka. Wszystkie napisy malowane ręcznie farbą.
2. Pudełko na obrączki z szydełkową poduszeczką z bawełnianego sznurka, napis transferowany.
3. Pudełko na pendrive ze zdjęciami z sesji narzeczeńskiej. Na wieczku przetransferowane jedno ze zdjęć z sesji.
Momentami czuję się zmęczona. Bo pracuję na pełny zegar. I przytłoczona. Głównie presją czasu. I bardzo niepewna, jak moja praca zostanie przyjęta. Zawsze niecierpliwie oczekuję na reakcję. A gdy przychodzi kolejny mail od zadowolonej klientki, jestem już tylko uskrzydlona i dumna:-).
I biorę się za kolejne zlecenie. I cały cykl zaczyna się od nowa:-).
Genialna nazwa! :-D
OdpowiedzUsuń♥
Gdy mi się ułożyła w głowie, wiedziałam, że to jest to:-)
UsuńPomysł na penka trafiony w dziesiątkę:))
OdpowiedzUsuńTrzymam za Was kciuki:D
Dziękujemy!
UsuńCzasami stres jest bardzo motywujący, więc troszkę go nie zaszkodzi:)) Obyś za długo się nie stresowała, tego Tobie życzę, podziwiając Twoje dokonania!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję serdecznie, Małgosiu!
UsuńŻyczę kolejnych zamówień bo robisz świetną robotę:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
UsuńCudne rzeczy zrobiłaś. Dla super profesjonalnie.
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję:-)
UsuńMyślę, że nie masz powodu do zmartwień o to, czy Twoje dzieła spodobają się klientom. Są naprawdę piękne, widać Twoją precyzję i staranie. To nie produkty, to sztuka użytkowa.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i wiele energii. Bo naprawdę widzę, że nie próżnujesz. Brawa za to, że nie boisz się nowości. :)
Dziękuję bardzo:-)
UsuńNowości są zawsze mile widziane, bo pobudzające i odświeżające:-)
A z obawami... no zawsze są jednak, że się nie wpasuję w oczekiwania, bo to, co mnie się podoba, niekoniecznie może spodobać się klientom.
Ojej, nazwa the best, i taka jest Twoja firma!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCudne to wszystko! Widać w tych rzeczach pasję, serce i profesjonalizm:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki!
UsuńPiękne, będą świetną pamiątką.
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńPiękne prace, a nazwa jest rewelacyjna. Fajnie, że masz Motywatora. Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki za powodzenie projektu całego. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńO tak, to moja osobista trenerka motywacyjna:-)
UsuńDziękuję!
Reniu niesamowite prace! Jak Ty w ogóle możesz zastanawiać się na ewentualnymi reakcjami swoich klientów? Ja jestem pewna, ze wszyscy są i będą zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńA bo zawsze można sobie coś inaczej wyobrażać...
UsuńNa razie miałam jedną taką sytuację i to na samym początku, niestety, z takimi reakcjami też muszę się liczyć.
Bardzo dziękuję!
Piękne pudełeczko.
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuń