... mi się zamarzyły... Bo widziałam w różnych miejscach w sieci i bardzo podobały mi się jako dekoracja. Zresztą, nigdy nie robiłam, a to wystarczający powód, żeby temat podjąć;-).
Moje literki kupiłam w stanie surowym, są z płyty MDF i mierzą 12 cm wysokości. Pomalowałam je dwukrotnie farbą akrylową. Długo nie mogłam zdecydować się jak je ozdobić... Czy naklejać motyw serwetkowy, czy może jakiś malunek szablonem, albo transfer?... Nic mi nie pasowało, bo powierzchnia jednak mała i nie miałam odpowiedniego wzoru, który dobrze by na takim czymś wyglądał. Postanowiłam zrobić stempel. Najprostszy - drewniany klocek owinęłam nieregularnie sznurkiem. Sznurek smarowałam farbą i odbijałam wzór na literkach. Na koniec lakier z brokatem (który ze starości już wcale nie błyszczy, ale może i tak jest lepiej), lakier zwykły, szlifowanie (było wyzwaniem ze względu na dużą ilość zakamarków)... I gotowe:-).
Dominika zobaczyła i natychmiast wyraziła wolę, że też takie chce. No to zrobiłam też dla Dominiki i Rafała:-)
Jej literki pomalowałam tylko w kolorach według życzenia.
Fajny drobiazg do postawienia na półce. Można też przykleić do deseczki i powiesić na ścianie. Można zawiesić pojedynczo na jakichś fajnych sznurkach...
Fantastyczne literki!!! Te pierwsze podobają mi się może bardziej, bo "metoda na sznurek" niebanalna:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję:-). Fajne są takie najprostsze stemple. Jako steplowy motyw można wykorzystać cokolwiek, co się ma w domu. Będę się tak jeszcze bawić:-)
UsuńŚwietne są takie literki. Podoba mi się ten pomysł.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCiekawy pomysł:) W sumie bardzo oryginalny:) Dominiki literki bardziej mi przypadły do gustu ale lubię żywe kolory i komtrasty:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kontrasty są fajne, ale pokombinować z motywami też lubię:-)
UsuńSuper literki! Pomysł niby prosty, a efekt spektakularny:)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dzięki:-)
UsuńZ literkami mam zawsze mega fajne skojarzenia, bo czytelnicze, a teraz pokazujesz, że literki są wspaniałym materiałem wnętrzarskim ozdobowym. Obie wersje są rewelacyjnie wykonane, i sam pomysł na szóstkę z plusem:))
OdpowiedzUsuńI za to ja też lubię literki:-)
UsuńA takie na przykład haftowane monogramy, nigdy się nie pokusiłam, ale też genialnie wyglądają oprawione w ramkę:-)
Dzięki!
Śliczne je ozdobiłaś. Lubię takie literki na półeczkach.
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńLubię litery w dekoracjach:))fajnie wyszły:)
OdpowiedzUsuńHaftowane monogramy są prześliczne, ja nie próbowałam, ale w Twoim wykonaniu na pewno powstałyby prawdziwe cuda:-)
UsuńSuper! ♥
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
Usuń"Zresztą, nigdy nie robiłam, a to wystarczający powód, żeby temat podjąć" - podoba mi się Twoje nastawienie :)
OdpowiedzUsuńStemplowane litery wyglądają moim zdaniem o wiele ciekawiej, ale też wszystko zależy od wnętrza, w którym będą pełnić funkcje dekoracyjne. Bardzo dobry pomysł. :)
Dziękuję bardzo!
UsuńMam coraz mniej czasu na nowe rzeczy, ale zgodnie z zasadą, że na to, czego się naprawdę chce, czas się zawsze znajdzie, jakimś cudem wciąż działam w nowościach:-)