Czasem czuję się jak wróżka, która spełnia życzenia:-). Niektóre życzenia są opisowe, inne bardziej konkretne - chciałabym, żeby wyglądało jak na zdjęciu... Często są to moje własne zdjęcia i wtedy jest mi szczególnie miło. A czasem są to zdjęcia znalezione w sieci... Spełnianie takich życzeń jest wyzwaniem. Bo zmusza mnie do myślenia, jak coś ze zdjęcia zrealizować w praktyce. Automatycznie szukam możliwości rozwiązania problemu i mam ogromną satysfakcję, gdy uda mi się osiągnąć oczekiwany efekt. Ale też taka działalność trochę mnie moralnie uwiera...
Hmmm... Z drugiej strony van Gogh ćwiczył technikę kopiując obrazy mistrzów...
A moje kopie, które robię na życzenie Klientek, jednak nigdy nie są tak całkiem dosłowne...
1. Pudrowa Niewinność, czyli pudełko na obrączki z dwiema przegródkami
2. Subtelna Romantyczność, czyli biały kufer na koperty i pudełeczko na obrączki z motywem róż
3. Serdeczny Kuferek dla Przyjaciół, czyli jedno z najmilszych zleceń, które wykonałam ostatnio dla blogowej przyjaciółki, znanej w sieci z pełnych humoru Potyczek nie tylko manualnych:-)
A co Wy myślicie o realizacji zleceń według nadesłanych zdjęć?
Zacznę od tego że mi się bardzo pudełeczka podobają, wszystkie, ale to ostatnie najbardziej. Natomiast co do kopiowania, to nie wiem, ale chyba nie widzę nic w tym złego, praw autorskich nie naruszasz bo nie mówisz, że wymyśliłaś to sama, a klient ma prawo mieć jakieś oczekiwania. Dla mnie ok, tylko czasem nie można sobie poszaleć artystycznie, bo miało być "jakoś tak konkretnie "
OdpowiedzUsuńTym bardziej mi miło, bo ostatnie jest mojego własnego projektu i wiem, że się podoba, bo mam na nie już trzecie zamówienie:-)
UsuńDokładnie tak sobie tłumaczę pracę ze zdjęć. Ale i tak się niepewnie z tym czuję.
I dokładnie tak właśnie jest z pracą na zlecenie, czasem chciałabym dodać coś od siebie, ale się hamuję, bo właśnie nie potrafię przewidzieć reakcji i obawiam się tak zaskakiwać;-)
Dziękuję!
Wszystkie bardzo ładne:) Myślę, że lepiej robić ze zdjęcia niż z opisu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno po zdjęciu lepiej wiadomo, czego Klientki oczekują:-). Dziękuję!
UsuńCudowne są! A Serdeczny Kuferek jeszcze czeka. W święta zostanie wręczony, w środku będą pralinki-jajeczka, żeby wielkanocnie było, czyli od zajączka. Ogromnie się cieszę, i wiem jak oni się będą cieszyli! i wszystko dzięki Tobie:))
OdpowiedzUsuńTo super:-). I ja się cieszę na tę niespodziankę, którą chcesz Im zgotować:-)
UsuńBardzo mi się podobają:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńTak romantyczne są te pudełeczka, jak romantyczny jest dzień ślubu - bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńMnie też podobają się te romantyczne klimaty:-)
UsuńDziękuję!
Ja myślę, że nasz klient - nasz pan. W końcu pracujesz na zlecenie.
OdpowiedzUsuńDzięki:D
UsuńPiękne i bardzo cieplutkie, wypełniasz te skrzyneczki bardzo pozytywną energią. Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńReniu cudowne skrzyneczki tworzysz i według mnie, nawet jeśli są "ze zdjęcia", to i tak nigdy nie będą wierną kopią. I o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie to sobie tłumaczę, dzięki:-)
UsuńPolecam książkę "Twórcza kradzież"( na blogu mam recenzję w zakładce ). Zmienia sposób myślenia:)
OdpowiedzUsuńZnam ten tytuł, nawet zawalczyłam o niego u Ciebie, ale teraz dziękuję za przypomnienie, zbliżają się moje urodziny więc złożyłam zamówienie u darczyńców;-)
Usuń