niedziela, 6 lutego 2022

Zresztek

 ... czyli bezrękawnik z resztek. Wykorzystałam pozostałości z TEGO swetra (po jednym niepełnym motku jasnoszarej i ciemnoszarej), niecałe 3 motki ciemnoszarej Elian Klasik, a do całości dołożyłam jeszcze ciemnoszarą moherową nić z cewki od IMI.

Cotton Merino było dokładnie tyle, by starczyło na karczek; Elian Klasik posłużył w plisach i dopełnił długości; moherowy dodatek dodał objętości i jest - krótka tunika, albo sweter z krótkim rękawkiem;-). Bezrękawnik po prostu, taki Zresztek;-)








 

Inne tematy - bez zmian. Ale byłoby pewnie gorzej, gdybym nie miała dziergania - tylko to robię z chęcią i przyjemnością... Pewnie gdyby nie codzienne obowiązki, to zadziergałabym się na śmierć;-). Obecnie na fotograficzną dokumentację czeka już taka kupka:


 

...a ja mam na drutach kocyk, a w międzyczasie poprawiam jedną sukienkę, która mi jakoś nie leżała, więc jej nie nosiłam... może po zmianach będzie praktyczniejsza:-)

18 komentarzy:

  1. Lubię kombinować z resztek. Jak widać można stworzyć super rzeczy. Ciekawi mnie motek granatu z cekinami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie Ty wypatrzyłaś granat z cekinami, bo chyba jednak nie u mnie🤪
      O tak, kombinowanie z resztek jest bardzo fajne🙂

      Usuń
    2. Na ostatnim zdjęciu po prawej stronie

      Usuń
    3. To szara włóczka i bez cekinów🙈

      Usuń
  2. Bardzo wdzięczny bezrękawnik. Dobrze że mamy hobby, pozwala się odłączyć od rzeczywistości, inaczej by chyba człowiek zwariował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Resztkowce są super.Stworzylas piekny sweter, a kolejne zdjęcie to szok, tyle udziergow ,masz chyba motorek w ręku.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie rzeczy robiłam na grubych drutach - 8 i 6,5mm - więc przyrastało migiem, jeden sweter na tydzień🙈
      Dziękuję!

      Usuń
  4. Cala stylizacja bardzo mi sie podoba, a inne tematy ... Wiosna idzie. Wystawimy twarz do slonca. Odzyjemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo na to liczę! I nie mogę się już doczekać. Dziękuję🙂

      Usuń
  5. Bardzo ładna stylizacja i udana sesja fotograficzna w plenerze ! Fajny styl - nazwałabym go: leśny, spacerowy, dżinsowy. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo, dzięki🙂 To właściwie mój codzienny styl, komfort cenię bardziej niż wygląd. Na szczęście moja praca nie wymaga żadnego niewygodnego dress code'u, bo musiałabym zmienić pracę🙈

      Usuń
  6. Jesteś mistrzynią mieszania różnych rodzajów włóczek, kolorów oraz stylizacji. Proste formy, takie jak ten tuniko-bezrękawnik, prezentują się wyjątkowo💙🤍💙🤍

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłam niedawno na Twojego bloga i przeczytałam wszystkie Twoje wpisy z ostatnich pięciu lat:) Bardzo podoba mi się Twój styl pisania, tematyka wpisów, Twoje poglądy, Twoje udziergi, zdjęcia, podejście do życia itd. Jednym słowem będę stałą czytelniczką. Też, bez rękodzieła, nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia. Ostatnio najbardziej zajmuje mnie batik ("na warsztacie" są dwa obrazy i rolety), jestem w trakcie robienia na szydełku (gruuuubym) pokrowca na kanapę rogową z włóczki spaghetti i dla kontrastu łapaczy z kordonków. Często wracam do robienia "biżuterii" z koralików, szczególnie gdy muszę uzupełnić uszytą sukienkę o pasującą ozdobę.
    Mam nadzieję, że skończy się wreszcie pandemia, ne będzie konfliktów zbrojnych, gospodarka wróci do jako takiej równowagi (hmmm) a ja pojadę wreszcie na wakacje. To takie marzenia na nowy rok.
    Pozdrawiam serdecznie, Maria2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi niewypowiedzianie miło, dziękuję! Ale aż 5 lat!??? To było bardzo trudne 5 lat i dużo mniej mnie z tego powodu było na blogu, mniej pisałam, w porównaniu z wcześniejszymi latami... może to z korzyścią dla bloga🙈 Cieszę się, że przyjemnie spędziłaś czas w moim świecie, bardzo to dla mnie cenne, to wielka zaleta Sieci, że można tu spotkać pokrewną duszę - widzę, że rękodzielniczo jesteś bardzo wszechstronna, jak ja jeszcze parę lat temu, bo teraz czas zajmują mi głównie druty lub szydełko, nawet decoupage poszedł w odstawkę.... A nawet jak już zrobię coś innego, to nie chce mi się fotografować i lecą rzeczy do ludzi bez udokumentowania mojej pracy🤦‍♀️
      Podziwiam za batik, to fantastyczna dziedzina sztuki, można się w niej zapomnieć, gdybym miała zdolności plastyczne na pewno działałabym w tym kierunku😊
      Pozdrawiam ciepło i życzę jak najwięcej twórczej radości w tych mało sympatycznych czasach😊

      Usuń
  8. Fajny bezrękawnik. Renia ale ty masz tępo

    OdpowiedzUsuń
  9. cyt. "Inne tematy - bez zmian. Ale byłoby pewnie gorzej, gdybym nie miała dziergania - tylko to robię z chęcią i przyjemnością... Pewnie gdyby nie codzienne obowiązki, to zadziergałabym się na śmierć;-)".
    Motywacja przednia. Przynajmniej jest powód, żeby ruszyć tyłek...
    Jak zawsze całus dla Pani!♥♥♥

    OdpowiedzUsuń