niedziela, 5 lutego 2023

Kobieta z kwiatem

... czyli mój pierwszy obraz malowany po numerach, wreszcie skończony:-). Bardzo fajne zajęcie i prawdę mówiąc, od pierwszego razu, gdy coś takiego zobaczyłam, a było to w filmie "Uśmiech Mony Lizy" (główna bohaterka malowała w ten sposób Słoneczniki van Gogha), miałam ochotę namalować taki obraz dla siebie... Brzegi oczywiście też pomalowałam, irytują mnie takie płótna z pozostawionymi białymi, albo co gorsza pobrudzonymi farbą, brzegami.




Pierwsze koty za płoty, było fajnie, więc na sztalugę wjechało coś ambitniejszego - 80x80 cm, naprawdę jest kawał obrazu:-). A w kolejce czeka następny, jeszcze większy - 100x80 cm, długo mi malowania nie braknie;-)



Drutowo też się dużo dzieje. Jednocześnie robię dwa projekty. Na zmianę. Biorę ten, na który mam aktualnie większą ochotę. Oba dziergam z przyjemnością i mogłabym się delektować tą robotą, bo obie dzianiny bardzo miłe w dotyku, gdyby nie fakt, że w głowie mam trzy kolejne pomysły i nie mogę się doczekać, żeby je zacząć. Oczywiście spora część frajdy to komponowanie włóczki z różnych kolorowych nitek. Są to bawełny, akryle, wełny, mohery... A razem tworzą (moim zdaniem!) piękniejsze przędze, niż każda z nich osobno:-)







Najdłuższy miesiąc roku za nami. Uczciwie muszę zauważyć, że szybko i sprawnie minął. Dzień coraz dłuższy, pogodę znoszę jako tako... ale jednak wyjazd do lasu sobie dziś odpuściłam. Zdecydowanie wolę zimę spędzać w swoim pokoju:-)

20 komentarzy:

  1. Gratuluje obrazu, majstersztyk, zdolne rączki. Udziergami zawsze się zachwycam
    Sukienka już piękna a komponowanie wloczek wychodzi fantastycznie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. To co wyroznia wszystkie twoje prace to starannosc wykonania i dbalosc o szczegoly. Gratuluje weny tworczej i z niecierpliwoscia czekam na jej efekty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz mega energetyczny🏵️
    Zapowiada się kolejny fajny sweterek i cudowna suknia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jeszcze jak zakończyć sukienkę, planuję dłuży ściągacz, ale nie wiem, jak będzie się układać... zobaczymy:-) Dziękuję!

      Usuń
  4. Z obrazami to ciekawostka dla mnie. Projekty będą świetne, też robię jeden a cztery kolejne mam już zaplanowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mega przyjemność mieć głowę wypchaną pomysłami:-)

      Usuń
  5. Cieszę się bardzo, że Ci tak dobrze idzie!
    No i że dajesz wpisy na blog:)
    Dla mnie te obrazy to też ciekawostka ale b. fajny pomysł!
    m

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadłam w taki rytm cotygodniowych wpisów i dobrze się w tym odnajduję, przynajmniej na razie, póki niedziele nie są wypełnione zajęciami na podwórku;-). Bardzo mnie motywuje Wasze wsparcie, dziękuję!

      Usuń
  6. Piękny obraz, widziałam nieraz reklamę tego malowania po numerach, ale jakoś nie miałam ochoty próbować. Twój wyszedł świetnie, od razu sobie pomyślałam, jaki by był z tego ładny haft.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda i pewnie równie praco i czasochłonny:-) Dziękuję:-)

      Usuń
  7. Czytelniczka2/06/2023

    Mnie tez zachwycil obraz (kolory zwlaszcza), oraz cudowne swetry! Sztuka laczenia nitek i wyczarowywania z nich przepieknych swetrow opanowana zostala przez Ciebie do perfekcji! Kazdy z nich z radoscia bym nosila!
    Zbieram szczeke z podlogi ;)))
    Usciski
    Czytelniczka od dawna

    OdpowiedzUsuń
  8. Obraz piękny, bardzo energetyczny - w sam raz na teraźniejszą zimę. A mieszanie włóczek wychodzi Ci idealnie. Sweterek piękny kolorystycznie, sukienka bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny obraz sobie pomalowałaś. Wspaniałe kolory stworzyłaś łącząc nitki. Już jestem ciekawa końca dzierganych prac. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Sukienka skończona, ale najprawdopodobniej pójdzie do poprawy, bo efekt końcowy nie spełnia oczekiwań;-)

      Usuń
  10. Zachwycające prace, tylko zazdrościć cierpliwości :) Piękne.

    OdpowiedzUsuń