Tego, co zobaczyłam dziś rano za oknem, zupełnie się nie
spodziewałam. No owszem, już w poniedziałek mówili w radio, że
przewidywane są opady śniegu, i że w związku z tym warto pomyśleć o
zmianie opon na zimowe, ale nawet po takiej informacji nie przyszło mi
do głowy, że to mogą być t a k i e opady!
Wczoraj jeszcze było jesiennie, a dziś proszę - zima w pełni.
Nie znoszę zimy, nie cierpię zimna, mrozu i wilgoci, a jednak ten
pierwszy śnieg wprawił mnie w doskonały humor. Nie mam pojęcia dlaczego.
Wyszłam na podwórko z aparatem i na szybko, przed wyjazdem do pracy,
zrobiłam kilka fotek:
No dobra, przyznaję - śnieg jest uroczy, jednak pomimo, że sprawił mi
sporą frajdę, to wcale nie byłoby mi żal, gdyby jutro nie pozostało już
po nim śladu. Na to się jednak nie zanosi. Wciąż pada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz