Najpierw przeczytałam, potem obejrzałam... I jestem zachwycona! Świetna historia i doskonale opowiedziana. Zarówno książka, jak i film, który jest jej wierną adaptacją.
Książka
Rozkręca się powoli. Drażniło mnie na początku, że jest taka... psychologiczna - nie tyle opowiada co się dzieje, ile co dzieje się w głowach bohaterów. Wspomnienia i emocje. Mnóstwo słów. Wypowiadanych ustami obojga bohaterów. Mąż opowiada co innego, żona co innego. Aż ciśnie się do głowy pytanie: czy ci ludzie w ogóle się znają??? Narracja bohaterki trochę irytująca, wydawała się taka... Boję się napisać, żeby nie zdradzić. Bo niedługo okazuje się, że wszystko to ma dla tej historii znaczenie, a czytelnik nie raz będzie musiał zrewidować swój stosunek do bohaterów...
Opis z okładki:
Jest upalny letni poranek, a Nick i Amy Dunne obchodzą właśnie piątą
rocznicę ślubu. Jednak nim zdążą ją uczcić, mądra i piękna Amy znika z
ich wielkiego domu nad rzeką Missisipi. Podejrzenia padają na męża. Nick
coraz więcej kłamie i szokuje niewłaściwym zachowaniem. Najwyraźniej
coś kręci i bez wątpienia ma w sobie wiele goryczy – ale czy
rzeczywiście jest zabójcą? Z siostrą Margo u boku próbuje udowodnić
swoją niewinność...
Film.
Doskonały dreszczowiec w reżyserii Davida Finchera i według scenariusza samej autorki powieści, co tłumaczy fakt, że film nie stanowi jakiejś luźnej wariacji na temat książkowej historii, tylko jest jej naprawdę wierny. Czyli tak jak lubię:-). Oczywiście parę skrótów i przeinaczeń musiało się zdarzyć, ale dla opowiedzianej historii nie mają one większego znaczenia.
Realizatorom udało się perfekcyjnie zbudować napięcie i przyciągnąć uwagę - dwuipółgodzinny obraz nie nudzi ani przez chwilę. Znając fabułę byłam nim równie zainteresowana, co reszta mojej rodziny, dla której historia była nowością.
Doskonale dobrani aktorzy. O Benie Affleck'u mówią, że jego aktorstwo jest drewniane... Nawet się się z tym zgadzam, ale w tej roli wypadł świetnie. Rosamund Pike nie znałam wcześniej, albo jej po prostu nie zapamiętałam. Po tej kreacji zapamiętam na pewno! Wredną, taplającą się w sensacji i manipulującą faktami dziennikarkę gra Missi Pyle - ta sama, która w podobnej roli występuje w "Mentaliście":-).
Naprawdę, jeden z lepszych filmów, jakie ostatnio widziałam. Niestety, nie do opowiedzenia osobom, które go jeszcze nie oglądały - obawiam się, że cokolwiek powiem, mogę zepsuć frajdę z odkrywania precyzyjnie uknutej intrygi. Dlatego o fabule nie powiem już nic więcej. Warto natomiast napisać jeszcze kilka słów o autorce książki i scenariusza. Przepisuję z okładki:
Gillian Flynn urodziła się w 1971 roku w Kansas City. Jest amerykańską
pisarką i publicystką telewizyjną. Współpracowała między innymi z
magazynem "Enterntainent Weekly". Jest autorką trzech bestsellerowych
powieści kryminalnych: "Ostre przedmioty" z 2006 roku, "Mroczny zakątek"
z 2009 roku oraz "Zaginiona dziewczyna" z 2012. Za swoje powieści
wielokrotnie nagradzana. Książki Flynn cieszą się popularnością także
poza USA. Przetłumaczono je i z sukcesem wydano w wielu krajach świata.
Po niesamowitym wrażeniu, jaki zrobiła na mnie "Zaginiona dziewczyna", na pewno sięgnę po inne powieści tej autorki:).