Odkąd przyjechali do nas na wakacje moi bratankowie, doba skurczyła
się jeszcze bardziej. Ale jest fajnie. Uwielbiam spędzać z nimi czas,
choć oni najwyraźniej najbardziej uwielbiają moją córkę. Zresztą również
z wzajemnością. Szkoda, że pogoda zepsuła nam trochę planów - z powodu
deszczu padającego niemal bez przerwy przez całe 5 dni, mieliśmy bardzo
ograniczone formy rozrywki. Na szczęście od wczoraj znów świeci słońce.
Mam nadzieję, że tę piękną pogodę zabierzemy ze sobą nad morze. Jutro
wyjeżdżamy:).
Ostatnimi czasy udało mi się jedynie wydziergać na szybko etui na
telefony - oczywiście zgodnie z życzeniami bratanków. Dziś udało mi się
ich zaprosić do pozowania. Dostałam minutę na zdjęcia:)
Młodszy chciał etui wiszące na szyi:
Starszy zaś ze szlufką do mocowania na pasku:
No cóż, trudno mi jest w czymkolwiek im odmówić:).
Komentarze
2011/07/10 09:11:40
Śliczne te Twoje etui. Powinnaś
rozpocząć produkcję masową i na pewno byś miała duży zbyt. Bardzo
pomysłowe i pięknie wykonane. A bratankowie widać, że ich rozpiera
energia po tym deszczu i trzeba to okiełznać.
2011/07/11 07:43:51
Etui są śliczne :)
Miłego i jak najdłuższego urlopu nad morzem Ci życzę :)
Miłego i jak najdłuższego urlopu nad morzem Ci życzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz