sobota, 9 lipca 2011

Małe co nieco

Odkąd przyjechali do nas na wakacje moi bratankowie, doba skurczyła się jeszcze bardziej. Ale jest fajnie. Uwielbiam spędzać z nimi czas, choć oni najwyraźniej najbardziej uwielbiają moją córkę. Zresztą również z wzajemnością. Szkoda, że pogoda zepsuła nam trochę planów - z powodu deszczu padającego niemal bez przerwy przez całe 5 dni, mieliśmy bardzo ograniczone formy rozrywki. Na szczęście od wczoraj znów świeci słońce. Mam nadzieję, że tę piękną pogodę zabierzemy ze sobą nad morze. Jutro wyjeżdżamy:).

Ostatnimi czasy udało mi się jedynie wydziergać na szybko etui na telefony - oczywiście zgodnie z życzeniami bratanków. Dziś udało mi się ich zaprosić do pozowania. Dostałam minutę na zdjęcia:)

Młodszy chciał etui wiszące na szyi:



Starszy zaś ze szlufką do mocowania na pasku:


No cóż, trudno mi jest w czymkolwiek im odmówić:).


Komentarze
2011/07/10 09:11:40
Śliczne te Twoje etui. Powinnaś rozpocząć produkcję masową i na pewno byś miała duży zbyt. Bardzo pomysłowe i pięknie wykonane. A bratankowie widać, że ich rozpiera energia po tym deszczu i trzeba to okiełznać.
2011/07/11 07:43:51
Etui są śliczne :)
Miłego i jak najdłuższego urlopu nad morzem Ci życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz