Słowo u mnie droższe pieniędzy, dlatego moje grudniowe zobowiązania, choć nieco spóźnione, to jednak zostały zrealizowane:)
Dziergałam drutami nr 6, dwiema nitkami z włóczek, jak powyżej. Firenze Multi (50g-115m) to mieszanka 45% bawełny, 45% akrylu i 10% poliamidu - zużyłam 3 motki i do tego nieco ponad motek Mimozy (100% akryl). Dodatek bawełny sprawia, że całość miękko się układa, natomiast poliamid nadaje robótce ciekawego połysku.
Motyw na mitenkach wyszyłam, bo wydało mi się to prostszym rozwiązaniem, niż dzierganie żakardów na pięciu drutach.
Dziergałam z włóczek jak na zdjęciu, golfik podwójną nitką Mimozy i Rossy, drutami nr 8, mitenki drutami nr 3,5 - ściągacz Rossą, reszta Mimozą. Na całość zużyłam po motku obydwu włóczek + trochę brązowego Gucia do haftu.
Mężowi obiecałam dorobić, do kompletu z rękawiczkami, golfik.
Golf powstał w oparciu o opis z Dropsa, zużyłam jeden cały motek Hobby Yarn plus to, co pozostało mi z rękawiczek.
I na koniec rękawiczki. Robione pod zamówienie i za pieniądze. Zrobiłam tym samym wzorem, co te dla Dominiki, tylko że pojedynczą nitką Mimozy i drutami nr 3,5.
Wzór nadal jest mało widoczny, ale same rękawiczki, moim zdaniem, fajniejsze w cieńszej wersji (poprzednie, przerabiałam podwójną nitką - Mimozą z Guciem).
Ale się napracowałaś. Wszystko jest takie sliczne i przemyślane. Ja wszystkim zwyciężczyniom serdecznie gratuluję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) I obym kiedyś tylko w ten sposób mogła się napracowywać;)
UsuńKurcze ale piękne rzeczy zrobiłaś - a jak dodawałaś oczka w otulaczu z ilu na ile - ewa
OdpowiedzUsuńHmmm, tak dokładnie to już nie pamiętam... ale ponieważ robiłam od dołu, to oczka zamykałam. Chyba to było 10 oczek w każdym dziesiątym rzędzie, po żeberku z lewych oczek (robiłam 4 rz. o prawe, 1 rz. o lewe). Zaczęłam chyba od 140 oczek, a skończyłam na 70 (??? nigdzie nie zapisałam, bo robiłam na oko i spontanicznie)
Usuńfantastyczne komplety , a te długie rękawiczki wydają mi sie mega seksowne, choć zimowe ;-)
OdpowiedzUsuńDługie były zgodnie z życzeniem zleceniodawczyni. Nie pomyślałam, że mogą być seksowne, ale jeśli są, to jeszcze lepiej... odrobina seksapilu zimową porą działa lepiej niż gorąca herbatka;)
UsuńDZIĘKUJĘ!!! :-)
OdpowiedzUsuńłapki są w ciągłym użyciu, dziś nawet w nich spałam :-D (marzę o cieplejszym lokum, ech!) i obiecuję, że jak tylko wykuruję się trochę, to poproszę sąsiada o wykonanie zdjęć :-) sama się niestety nie dam rady "zdjąć" z łapkami :-D
w życiu bym nie wpadła na to, że wyszywane! jaka Ty jesteś zdolna!
1. część prezentu już jest. muszę jeszcze upolować 2. ;-)
No tak, dwie ręce to jednak za mało... Cztery, to już w sam raz:)
UsuńBardzo się cieszę, że moje wytwory przypadły Ci do gustu i się przydają:)
Ja również dziękuję i życzę duuuuuużo ciepła!
ha, i znowu zaskakujesz! Kiedy ja się nie mogę wygrzebać z jednej malutkiej rzeczy, Ty tu wstawiasz ich KILKA! Nie pomyślałabym, że żakard wyszyłaś. wygląda jak wydziergany. Rękawiczki niezmiennie mi się podobają i kuszą do zarzucenia oczek na druty; na razie jednak spasuję:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Anka
Kiedyś na pewno skuszę się na żakardowe dzierganie, bo te wzory szalenie mi się podobają. Tymczasem jednak wybieram wyszywanie, bo to łatwiejsze:)
UsuńRękawiczkom oprzeć się nie mogę i co rusz wpada mi do głowy jakiś nowy na nie pomysł, ale chwilowo jednak też spasuję, bo na horyzoncie pojawiły się skarpetki i teraz chyba im oddam cały swój wolny czas:)
Fantastyczne rzeczy!!! I też bym wyszywała na rękawiczkach : )))
OdpowiedzUsuńJa od początku wiedziałam, że tam będzie haft, nie mogłam się jedynie zdecydować jaki wybrać motyw. Żakardowa gwiazda wpadła mi w oko przez przypadek, ale od razu poczułam, że to jest TO:)
UsuńDziękuję:)
Słodka kawa z mlekiem, bardzo ładne połączenia kolorystyczne! Świetny pomysł z tym wyszywaniem.
OdpowiedzUsuńA rękawiczki "za pieniądze" wyglądają naprawdę śliczne. Profesjonalne dzieło.
:)
Kawa z mlekiem, albo taka mocna angielska herbata, też z mlekiem:) Mnie się ten kolor właśnie z taką bawarką kojarzy... i z brązowym cukrem...
UsuńDzięki:)
Śliczne prezenty porobiłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńza te rękawiczki to ja Cię podziwiam :)
UsuńTak jak ja Ciebie, za te doskonale odwzorowane szydełkowe zwierzątka:)
UsuńNo to dzisiaj same piękności pokazujesz. Co jedna praca to ładniejsza i ciekawsza. Rękawiczki pięknie wyszły.
OdpowiedzUsuńDzięki, miło słyszeć takie pochwały:)
UsuńTrochę się napracowałaś, ale warto było. Wszystko śliczne, oryginalne. Rękawiczki, to mistrzostwo świata:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, rękawiczki to już chyba ósma para, był czas się wprawić;) Uwielbiam je dziergać!
UsuńWszystko mi się podoba, a najbardziej otulacz. Bo kolory, które bardzo lubię od zawsze i układa się fajnie. Z Mimozy sama chętnie robię. Ludzie tak narzekają na akryl, a wg mnie rzeczy z tej włóczki dobrze się sprawują i są łatwe w utrzymaniu. Nie zmieniają rozmiaru w praniu itp. A co Ty sądzisz??? :)
OdpowiedzUsuńMnie wełna gryzie, więc dziergam głównie ze stuprocentowego akrylu... Nie narzekam:) Uważam, że akryl ma sporo zalet, a wady... to już zależy od konkretnego motka. Nie przepadałam za włóczkami akrylowymi z Aniluxu, choć kiedyś sporo ich używałam, no ale kiedyś nie było takiego wyboru, jak dziś... Natomiast z przędz marki Opus, czy Elian zawsze byłam zadowolona i naprawdę lubię z nich dziergać. Moje ulubione to Klasik (Elian), Gucio (Opus), no i ostatnio Mimoza właśnie - bardzo przyjemna w robocie:)
UsuńWłaśnie, mnie też wełna gryzie :D
UsuńWszystko się zgadza przesyłka dotarła choć na pocztę mam hektar i nie często tam bywam, więc te podziękowania są mocno spóźnione. Dziękuję serdecznie Ren-yu otulcz jest piękny i jak zwykle perfekcyjnie wykonany. Świetnie się sprawdza przy domu, bo wciągam szybko zamiast motać się z szalikami no i te kolory. Jeszcze raz pięknie dziękuję.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję za Twoje miłe słowa:) To dla mnie ogromna satysfakcja:)
UsuńOtulacz, poza urodą, ma fajną nazwę - sama wymyśliłaś, czy tak się takie coś nazywa?
OdpowiedzUsuńKolory nie "moje", poza popielatymi rękawiczkami, ale wszystko mi się bardzo podoba:)
Kiedy będzie następny konkurs?;)
Taka nazwa funkcjonuje w sieci, choć oficjalnie chyba jej nie ma, bo edytor uparcie mi ją na czerwono podkreśla;)
UsuńA konkurs to nie wiem... brak pomysłów, ale tamte wskoczyły mi do głowy zupełnie spontanicznie i bez specjalnych przemyśleń, więc nigdy nic nie wiadomo:)
piękne prace :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję!
Usuń