... skończyłam już jakiś czas temu. Ale najpierw brakowało odpowiedniej scenerii do zdjęć, a później czasu na ich obróbkę. Tak więc dopiero dziś. Sesja z ubiegłej niedzieli, nad zalewem Maziarnia (wspominałam już o tym miejscu TUTAJ - idealne na weekendowy wypoczynek).
Wzorowałam się na modelu z Małej Diany. Na szydełku, nr 2/2010. Od pierwszego spojrzenia wiedziałam, że takie wdzianko muszę sobie zrobić, ale długo nie udało mi się trafić na odpowiednią włóczkę. Próbowałam z różnymi....
...ale dopiero Bella z Red Heart okazała się być idealna:) Tą włóczką parę rzeczy już wydziergałam (np. kocyk i jupkę) i za każdym razem byłam bardzo zadowolona - miękki i bardzo przyjemny akryl, świetnie nadaje się zarówno na druty, jak i na szydełko.
Szydełkowałam niemal identycznie z opisem, szydełkiem nr 4,5; ściągacz drutami nr 5. Zużyłam dwa motki.
Pogoda tego dnia była wspaniała, a niebieskość nieba tak głęboka, że zażyczyłam sobie zdjęcia na jego tle:). Nie było to łatwe do wykonania - mąż zszedł do parteru, a ja podskakiwałam... I udało się, jestem w niebie:)
Tego dnia wiele osób wybrało sobie Maziarnię na miejsce wypoczynku - spacerowali, polegiwali na kocach, grillowali. Aż nie do wiary, że to był ledwie koniec marca! W innym roku o tej porze woda jeszcze skuta była lodem, a dziś proszę, co niektórzy zdecydowali się nawet na kąpiel:)
Brendzia była przeszczęśliwa mając do dyspozycji tak długą linię brzegową i mogąc wchodzić do wody kiedy tylko zapragnęła...
Bieżący weekend zapowiada się równie ładnie, a ja mam kolejną gotową rzecz do sfotografowania. Tylko jeszcze nie wymyśliłam gdzie... A tyle pięknych miejsc w okolicy:)
Ślicznie się prezentuje wdzianko i modelka na tle nieba również. Bardzo fajny pomysł na "sesję". Piękna okolica. Podziwiam i aż mnie ciągnie aby takie sobie sprawić. Ciekawe jak by wyglądało z niebieskiej włóczki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Na pewno też pięknie:) Oryginał był w odcieniach jasnej zieleni o fioletów:)
UsuńBardzo dziękuję!
Śliczne jest Twoje wdzianko/ narzutka. Kolory ma takie radosne, w sam raz na wiosnę. Kasta byłaby w siódmym niebie mogąc pobuszować na brzegiem jeziorka. Plenery macie piękne, wymarzone do zrobienia sesji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI na rower też wymarzone więc zapraszam na wakacje:)
UsuńDzięki!
Super wdzianko!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietne wdzianko idealnie kolorki się ułożyły :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szydełkiem lepiej się układały, na drutach (na ściągaczu) porobiły się paski, co nieszczególnie mnie zachwyca, ale i tak z całości jestem zadowolona:)
UsuńWdzianko podoba mi się od pierwszego wejrzenia!!! Ślicznie Ci w nim! Dobrze wiedzieć, że włóczka taka fajna i jak się układa w gotowym udziergu :)
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku w weekend :):):)
To tak, jak mnie, od pierwszego wejrzenia:) Trochę czasu mi trzeba było, ale jest i bardzo się z niego cieszę. Włóczkę z czystym sumieniem polecam:)
UsuńDziękuję!
(A weekend z różnych powodów był koszmarny, niestety...)
Wszystko piękne. I Ty i wdzianko i sceneria wokół Ciebie i Twój szczęśliwy pies! Tak błogo i cudnie na tych zdjęciach jakby czas Wam się zatrzymał... :)
OdpowiedzUsuńuściskuję cieplutko!
I dlatego zdjęcia są dla mnie ważne, bo zatrzymują chwilę, a to były jedne z tych bardzo szczęśliwych:) Dzięki!
UsuńFajne wdzianko, bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńTakie a la poncho, a ja bardzo lubię nietypowe fasony:) Dziękuję:)
UsuńWspaniałe wdzianko :-) Przepiękne kolory i doskonały wzór.
OdpowiedzUsuńDoskonałe.
Świetnie na Tobie leży.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję, Kasiu!
UsuńPiękne wdzianko, już takie wiosenne, zwłaszcza w tej scenerii.
OdpowiedzUsuńA latasz jak zawodowiec :-)
O tak, myślę, że w innej, niesłonecznej, scenerii, nie wyeksponowałoby się wdzianko tak ładnie, dlatego właśnie czekałam na taką pogodę:) Dziękuję!
UsuńWdzianko urocze - pięknie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję:)
UsuńFantastyczny model!!! wyglądasz w nim uroczo, bardzo Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńAnka
To bardzo się cieszę, bo miło się nosi:)
Usuńpiękne wdzianko w bardzo fajnej kolorystyce :) mam podobne z szarej włóczki i bardzo fajnie mi się je nosi :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie na tle nieba świetne!
Dziękuję:) Strasznie mi te niebieskości pasowały. Wybrałam zalew, bo chciałam na tle wody, ale nieba było więcej i w takim pięknym kolorze właśnie, bez jednej chmurki... to trzeba było uwiecznić:)
UsuńWdzianko świetne. Ciekawy model. Bardzo podoba mi się włóczka z której zostało wydziergane. Fajne to zdjęcie w "locie".
OdpowiedzUsuńNad tym zalewem co prawda nigdy nie byłam, ale kuzynka z Kolbuszowej razem ze swoją rodziną często tam gościła rekreacyjnie.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Masz kuzynkę w Kolbuszowej?! Ciekawe czy ją znam, bo ja właśnie z Kolbuszowej:)
UsuńDziękuję:)
Bardzo ciekawy model ta włóczka pasuje do niego a on do wszystkiego:))))
OdpowiedzUsuńKolejną rzecz proponuję sfotografować w lesie na tle łąki zawilców:) pozdrawiam
To dopiero wyzwanie - znaleźć taką łąkę w lesie:) Zanim znajdę, to pewnie zawilce przekwitną...
UsuńDziękuję!
Wdzianko śliczne. Kolorki świetnie harmonizują z błękitem nieba. A Ty w tym wdzianku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję!
UsuńKupiłam sobie włóczkę podobną, tylko barwy mniej barwne(brązorudości)bo wcześniej zakwitł mi pomysł na sweter. Włóczka z gatunku tych, co sie mają nie kosmacić. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńBrązorudości bardzo lubię, choć to nie moje kolory, ale bardzo dla oka przyjemne. Powodzenia ze sweterkiem!
UsuńBardzo ładne wdzianko i ładne kolorki .
OdpowiedzUsuńWyglądasz szałowo :-))))
Miło mi bardzo, dzięki:)
UsuńFajne wdzianko, fajne miejsce. Na ostatnim zdjęciu w pierwszym momencie zobaczyłam małżonka ze strzelbą, dopiero potem się zorientowałam, że to nie strzelba, tylko statyw;)
OdpowiedzUsuńHa, ha, mąż jak zwykle w roli tragarza:) Ja na sobie tylko aparat, żebym miała komfort fotografowania, resztę ekwipunku zawsze na jego barki zwalam:)
UsuńWłóczkowe kolory ładnie się wgrały w kształt (ażurowatość) wdzianka :) I ładnie wygląda na niebieskim tle.
OdpowiedzUsuńMuszę częściej chodzić na spacery, bo wiosna jednak już jest "w terenie" :)
Oj, jest wszędzie, aż mi przykro, że nie zdążę się nią nacieszyć, a ona przeminie, orchidee już opadają:(
UsuńBardzo dziękuję!
Świetne wdzianko razem z tą kiecko-bluzką wygląda bardzo młodzieżowo i wiosennie. Piękne miejsce aż bucha świeżym powietrzem i mimo braku śniegu kojarzy mi się z irlandzkimi brzegami jezior. Jakieś takie krystaliczne.
OdpowiedzUsuńTo tunika jest:) Przynajmniej tak stało na metce. Gdy ją zobaczyłam w sklepie od razu wiedziałam, że do wdzianka będzie idealna. A miejsce rzeczywiście bardzo przyjemne i czyste, czego o samej wodzie, niestety, nie można powiedzieć... Odkąd widziałam wodę w jeziorach mazurskich, to do tego zalewu już nigdy nie weszłam...
UsuńJaki ekstra ten ciuszek. Kurcze takie coś to bym sobie też wydzirgała. Bardzo mi się podoba-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziergaj śmiało! Dzięki:)
UsuńFantastycznie wygląda super kolorystyka włóczki !
OdpowiedzUsuńOj, kolorystyka to mnie jeszcze w motku urzekła:) Bardzo dziękuję!
Usuńprzepiękne i jaka efektowna włóczka i zgrabna modelka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuń